Tragiczny transport karetką. Nie żyje dwuletnie dziecko
Dwuletni chłopiec zmarł podczas transportu do szpitala w Lublinie - informują lokalne media. Dziecko miało podejrzenie sepsy. Prokuratura w Hrubieszowie bada okoliczności tragedii.
Dwuletni chłopiec z gminy Mircze nagle zachorował. Miał wysoką gorączkę i problemy z oddychaniem. Matka przywiozła go do szpitala w Hrubieszowie 3 stycznia.
Jak podał zamojski serwis kronikatygodnia.pl, lekarz podejrzewał sepsę i zdecydował o przewiezieniu dziecka do Lublina. Niestety, podczas transportu stan chłopca się pogorszył.
Tragedia pod Hrubieszowem. Nie żyje dwuletni chłopczyk
Podjęto decyzję o skierowaniu dziecka do bliższego szpitala w Chełmie. Jak podaje kronikatygodnia.pl, mimo prób reanimacji, chłopiec zmarł podczas transportu karetką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielki atak zimy w Belgii. Śnieg sparaliżował Brukselę
Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Jak informuje lokalny serwis, śledczy ustalają przyczyny zgonu.
Prokurator Jakub Litwińczuk z Hrubieszowa podkreślił, że śledztwo jest na wstępnym etapie. - Na razie znamy tylko wstępne ustalenia lekarzy. Może więcej będzie wiadomo po sekcji zwłok zmarłego dziecka - powiedział w rozmowie z "Kroniką Tygodnia".
Śledczy planują przesłuchania świadków. Być może one pozwolą wyjaśnić okoliczności tragedii.
Źródło: kronikatygodnia.pl/"Fakt"