Tragedia na torach w Hiszpanii
Na miejsce tragedii dotarł zespół psychologów, którego celem było udzielnie pomocy rannym oraz rodzinom ofiar.
Jednocześnie w okolicznych szpitalach zaczęło brakować krwi, lokalne władze zaapelowały więc o pomoc. Szpitale musiały jednak odwołać apel o oddawanie krwi - zgłosiło się za dużo osób.