Tragedia na torach. Ludzie utknęli w pociągach w Warszawie i okolicy
Duże opóźnienia pociągów jadących przez warszawski węzeł kolejowy w kierunku Gdańska. Przyczyną jest śmiertelny wypadek na stacji w Ciechanowie. Na torach w Warszawie i okolicy utknęły pociągi dalekobieżne i aglomeracyjne.
Do tragedii na torach na stacji w Ciechanowie doszło ok. godz. 17. - Na torach znalazła się osoba postronna. Niestety została potrącona przez pociąg. Pieszy nie przeżył - mówi WP Magdalena Janus z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe.
Na miejscu pracują policyjni technicy i prokurator. - Od godz. 17 jeden tor w kierunku Gdańska jest zamknięty, stąd opóźnienia - wyjaśnia.
Duże opóźnienia na trasie kolejowej nad morze
Opóźnione są pociągi jadące z i do Warszawy z kierunku północnego. - Składy mają już prawie godzinne opóźnienie i utknęły w korku - relacjonują reporterzy WP, którzy jadą jednym z pociągów w kierunku północnym.
Jak wynika z danych w serwisie PKP portalpasazera.pl, pociąg EIP (Pendolino) z Gdyni do Krakowa ma 102 minuty opóźnienia, a składy z Bielska-Białej na Pomorze ponad 65 minut.
Rano z kolei na tym odcinku trasy nad morze miała miejsce awaria centrum sterowania ruchem w Legionowie. Według PKP PLK usterka została usunięta przed wypadkiem w Ciechanowie.
Warto przypomnieć, że z powodu opóźnienia pasażerom przysługuje odszkodowanie.
Jeśli opóźnienie wynosi od 60 do 119 minut, będzie to 25 proc. wartości biletu, a jeśli opóźnienie wynosiło 120 minut lub więcej 50 proc. wartości biletu.
Zobacz też: Akcja ratunkowa nad Bałtykiem. Fala porwała turystów. Film z plaży