Tragedia na Przełęczy Diatłowa. Rosjanie wznawiają śledztwo po 60 latach

Prokuratura Generalna Rosji przyjrzy się śmierci dziewięciu studentów, którzy w 1959 r., wybrali się w góry Ural i zginęli w tajemniczych okolicznościach. To reakcja na pojawiające się w ostatnim czasie teorie spiskowe. Według jednej z nich władze miały tuszować śledztwo ws. dochodzenia przyczyn tragedii.

Prokuratura Generalna Rosji wznowiła śledztwo ws. tragedii na Przełęczy Diatłowa
Źródło zdjęć: © Forum | Donat Sorokin

Rosyjscy śledczy postanowili wznowić śledztwo ws. tajemniczej śmierci sowieckich studentów w 1959 r. Do tragedii doszło podczas wyprawy w góry Ural. W incydencie na Przełęczy Diatłowa, nazwanej tak na cześć przywódcy ekspedycji, zginęło dziewięciu studentów. Wokół sprawy przez lata narosło wiele mitów. Wedle ostatnich informacji przy śledztwie mataczyć miała prokuratura.

Andrei Kuryakov, dyrektor ds. nadzoru nad administracją wymiaru sprawiedliwości w Swierdłowsku podkreślił, że agencje rządowe nie mają nic wspólnego z tym incydentem - podaje agencja TASS. W związku z teoriami spiskowymi Prokuratura Generalna Rosji ponownie otworzyła śledztwo w sprawie. - Krewni ofiar, media i społeczeństwo chcą poznać prawdę - powiedział rzecznik prokuratury Aleksandr Kurennoy, cytowany przez portal rt.com.

Łącznie na temat wydarzeń z Przełęczy Diatłowa, zwanej też przez lokalną ludność Górą Umarłych, istnieje 75 teorii. Władze wykluczyły 15 z nich, które dotyczą ingerencji śledczych. Najbardziej prawdopodobne hipotezy śmierci studentów dotyczą zejścia lawiny śniegu lub huraganu. Inne mówią o ataku przestępców lub rdzennych mieszkańców Syberii - Mansów - czy też bójce wśród turystów.

Członkowie wyprawy na Ural zginęli w lutym 1959 r. Wszyscy z nich mieli doświadczenie w długich wyprawach narciarskich i górskich. Po tym, jak nie dotarli na miejsce ekspedycji, rozpoczęły się ich poszukiwania. Cztery ciała znaleziono po trzech tygodniach, pozostałe po dwóch miesiącach.

Studenci zdecydowali się rozerwać swój namiot od wewnątrz, mimo że na zewnątrz było -30 stopni Celsjusza. Część z nich się rozebrała. Ciała członków wyprawy nie wykazywały oznak walki. Mimo to dwie ofiary miały połamane żebra, kolejne dwie pęknięte czaszki. Zwłoki miały też przebite serca, oparzenia, zaschniętą pianę wokół ust i brakowało im języków oraz były pozbawione oczu.

Zobacz także: Marcinkiewicz do Niesiołowskiego: Stefan, wytrzymaj to

Źródło: tass.com/rt.com

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

"Niewątpliwy skandal". Były premier oburzony słowami Bielana
"Niewątpliwy skandal". Były premier oburzony słowami Bielana
Weszli z tęczowym krzyżem do bazyliki św. Piotra. Serdecznie ich powitano
Weszli z tęczowym krzyżem do bazyliki św. Piotra. Serdecznie ich powitano
Wyniki Lotto 06.09.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 06.09.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Nie żyje Kazimierz Pietrzyk. Polityk i działacz sportowy miał 83 lata
Nie żyje Kazimierz Pietrzyk. Polityk i działacz sportowy miał 83 lata
"Dron konstrukcji styropianowej". Co spadło na Lubelszczyźnie?
"Dron konstrukcji styropianowej". Co spadło na Lubelszczyźnie?
Izraelska armia wysadziła wieżowiec w Gazie. Gigantyczna eksplozja
Izraelska armia wysadziła wieżowiec w Gazie. Gigantyczna eksplozja
Zawyły syreny na Pradze Południe. Wiadomo, co się stało
Zawyły syreny na Pradze Południe. Wiadomo, co się stało
Estońscy instruktorzy w Polsce. Będą szkolili Ukraińców
Estońscy instruktorzy w Polsce. Będą szkolili Ukraińców
TVP Info zmienia ramówkę. Znika program Wysockiej-Schnepf
TVP Info zmienia ramówkę. Znika program Wysockiej-Schnepf
Wypadek na hulajnodze elektrycznej. 14-latka nie miała kasku
Wypadek na hulajnodze elektrycznej. 14-latka nie miała kasku
Elbląg. Nie żyje 19-latek, którego dzień wcześniej zatrzymała policja
Elbląg. Nie żyje 19-latek, którego dzień wcześniej zatrzymała policja
Eksplozja na poligonie w Rembertowie. Ranni cywile
Eksplozja na poligonie w Rembertowie. Ranni cywile