ural

Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych podało, że z powodu powodzi w obwodzie tiumeńskim ewakuowano ponad trzy tysiące osób. Ponad 400 z nich ma tymczasowe zakwaterowanie. Woda w rzece Iszym osiągnęła poziom 10,5 metra.

Powódź dotknęła już 39 regionów Rosji. 10 kwietnia poziom wody na rzece Ural osiągnął metr. Z kataklizmem od środy mierzą się mieszkańcy rosyjskiego Orenburga. Dopiero w piątek, gdy woda opanowywała już całe miasto, władze wezwały do natychmiastowej ucieczki. Większość dróg była już odcięta i można było wydostać się jedynie łodziami i pontonami.

Rosyjskie media podają, że w pożarze domu w Woskresensku pod Moskwą zginęło czworo dzieci i ich rodzice. Sąsiadom udało się uratować dwójkę innych dzieci. W domu mieszkało łącznie osiem osób, jak przekazała gazeta "Kommersant".

Zniszczone i walące się domy. czarne chmury. Picie od samego rana, promieniowanie, zaraza i przemoc. To obraz rosyjskiego Czelabińska, który odwiedza serialowa Meg Griffin z "Family Guy". Serial nie spodobał się rosyjskim politykom. Sprawa jest poważna.

Prokuratura Generalna Rosji przyjrzy się śmierci dziewięciu studentów, którzy w 1959 r., wybrali się w góry Ural i zginęli w tajemniczych okolicznościach. To reakcja na pojawiające się w ostatnim czasie teorie spiskowe. Według jednej z nich władze miały tuszować śledztwo ws. dochodzenia przyczyn tragedii.

Ratownikom w kopalni w Solikamsku na Uralu udało się wydostać na powierzchnię ciała dziewięciu robotników, którzy zginęli w sobotę, gdy pod ziemią wybuchł pożar. 4 osoby z firmy, która zatrudniała tragicznie zmarłych, zostały zatrzymane.

W kopalni w Solikamsku w Rosji, w której rano wybuchł pożar, wciąż szaleje ogień. "W strefie zadymienia znajduje się dziewięciu pracowników. Mamy podstawy, by uznać, że ludzie ci zginęli" - głosi komunikat Komitetu Śledczego.

Rano w kopalni w Solikamsku na Uralu wybuchł pożar. Udało się ewakuować ośmiu górników. Dziewięciu nadal jest pod ziemią. Ratownicy nie mogą do nich dotrzeć z powodu wysokiej temperatury i zadymienia.

W wyniku wiosennej powodzi w rosyjskich okręgach - nadwołżańskim i uralskim wody wezbranych rzek zalały 2 tys. domostw. Kataklizm pozbawił dachu nad głową blisko 9 tys. mieszkańców zalanych obszarów.

Milicjanci z Jekaterynburga na Uralu będą w piątek zamiast mandatów wręczać paniom, które naruszą przepisy drogowe, kwiaty i perfumy. Dotyczy to jednak tylko drobniejszych wykroczeń.

Osiem osób zostało rannych, w tym siedem ciężko, w wyniku wybuchu gazu w nocy z czwartku na piątek w hucie stali w Kamieńsku Uralskim na Uralu - poinformował rzecznik gubernatora obwodu swierdłowskiego Aleksandr Lewin.