Tragedia na myjni samochodowej. Nie żyje 62‑latek
62-letni mężczyzna został śmiertelnie potrącony na terenie myjni samochodowej w Węgierskiej Górce niedaleko Żywca. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna leżał na ziemi, kiedy doszło do potrącenia. Śledczy wyjaśniają dokładne okoliczności tej tragedii.
Do dramatycznego wypadku doszło w czwartek 5 października w Węgierskiej Górce w województwie śląskim. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Żywcu otrzymał zgłoszenie o godz. 18.35, że na terenie myjni samochodowej przy ul. Wyspiańskiego został potrącony mężczyzna. Na miejsce została wysłana straż pożarna, policja i pogotowie.
Wypadek w myjni samochodowej w Węgierskiej Górce. Nie żyje 62-latek
Kiedy służby dotarły na miejsce, potrącony 62-latek nie dawał oznak życia, lekarz stwierdził zgon. Jak relacjonują strażacy z lokalnej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej, w Węgierskiej Górce, mężczyzna zginął na miejscu.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 54-letni kierowca najechał na leżącego na drodze mężczyznę - przekazała w rozmowie z "Faktem" asp. szt. Mirosława Piątek, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Żywcu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora. Służby, póki co, nie ustaliły w jakich okolicznościach mężczyzna znalazł się na ziemi. Wiadomo natomiast, że kierowca samochodu osobowego, który go potrącił, był trzeźwy.
Źródło: Fakt, OSP Węgierska Górka