Tradycyjny jarmark w Białymstoku
Podlaską tkaninę dwuosnowową, słomiane kosze i skrzynie oraz pracę prawdziwego kowala można było między innymi zobaczyć w niedzielę w Białymstoku na tradycyjnym
"Jarmarku na Jana".
Swoje towary na kramach rozstawionych przed białostockim Ratuszem prezentowało około 60 twórców z Podlasia. Było wszystko: od drewnianych łyżek, stągwi, beczek i maselnic po grabie, sita, gliniane naczynia, dekoracyjne naczynia z drewna brzozowego, pięknie haftowane i tkane serwety, strugane figurki świątków, scenki liturgiczne na szkle malowane.
Smakoszom nie zabrakło kolorowych lizaków w różnych kształtach, można też było wybrać dowolny miód na stoiskach podlaskich pasiek, ale już w południe zabrakło towaru na stoisku z litewskim pieczywem z Puńska, gdzie ustawiła się spora kolejka.
Jarmark pod Ratuszem organizowany przez Muzeum Podlaskie i Stowarzyszenie Twórców Ludowych nawiązuje tradycją do przywileju organizacji corocznego targu w Białymstoku, który w 1749 roku fundatorowi Białegostoku, hetmanowi Janowi Klemensowi Branickiemu, nadał król August III Sas. Zapisano go w dokumencie potwierdzającym nadanie praw miejskich dla Białegostoku. Targ miał się odbywać zawsze w czerwcu przy okazji imienin hetmana.(ck)