Tradycja Halloween we Włoszech w natarciu
Włosi - niezwykle uroczyście obchodzący
uroczystość Wszystkich Świętych, która jest dniem wolnym od pracy -
hucznie od kilku lat świętują również Halloween. Tradycja ta
coraz bardziej się zakorzenia, przeciwko czemu protestuje Kościół
katolicki.
30.10.2006 | aktual.: 30.10.2006 17:37
Zwyczaj świętowania Halloween przyjęły przede wszystkim najmłodsze pokolenia, głównie za sprawą handlu i rozrywki. W wielkich sklepach urządzono osobne działy, w których można kupić dziesiątki potrzebnych akcesoriów - specjalnie przygotowane już dynie, stroje oraz maski. Najhuczniej "święto duchów" obchodzą dzieci, które poprzebierane gromadzą się 31 października na osiedlach w miastach i pukając do kolejnych domów i mieszkań krzyczą: "dolcetto o scherzetto" (łakocie albo psikus). W ten sposób domagają się słodyczy, którymi chętnie są zawsze obdarowywane.
Halloween obchodzone jest nawet w szkołach i przedszkolach, w których - warto zauważyć - ze względu na obecność dzieci muzułmańskich imigrantów rezygnuje się zazwyczaj z tradycji budowania szopki i przystrajania choinki na Boże Narodzenie. Dzieci przychodzą tego dnia do przedszkoli poprzebierane i przygotowują różne łakocie.
W Rzymie odbędzie się we wtorek wiele imprez z okazji Halloween; zapraszają na nie dziesiątki barów, restauracji i kawiarni. Do niektórych prawo wstępu będą mieli tylko klienci w odpowiednich strojach. Odbędą się specjalne nocne pokazy słynnych horrorów, między innymi włoskiego mistrza tego gatunku Dario Argento. W jednym z klubów w Wiecznym Mieście odbędzie się impreza, inspirowana książką "Anioły i demony" Dana Browna.
Coraz większą popularność tego sztucznego, jak się podkreśla, święta przedstawiciele włoskiego Episkopatu przypisują zręcznemu marketingowi. Księża apelują do wiernych, by sprzeciwiali się, jak to ujmują, próbom deprecjonowania dnia Wszystkich Świętych.
Znany włoski ksiądz Oreste Benzi, szef Wspólnoty imienia Jana XXIII powiedział, że "Halloween zostało wprowadzone przez ezoteryczno-satanistyczną kulturę", która - jak dodał - "nakłania społeczeństwo do uprawiania czarów, spirytualizmu i satanizmu". Ostrzegł, że może to doprowadzić nawet do przemocy.
31 października satanistyczne obrzędy odprawia się w dawnych kościołach i na wielu cmentarzach. Kradzione są hostie, a miejsca naszej chrześcijańskiej tradycji są naruszane - powiedział ksiądz Benzi, cytowany przez agencję Ansa.
Zaapelował do katolików, by wyrzekli się tej, jak to ujął, "makabry i horroru".
Sylwia Wysocka