Tego już nie mogą ukryć. Rosyjska TV o porażkach armii Putina
W obliczu ukraińskiej kontrofensywy zaniepokojeni rosyjscy propagandyści mówią o społecznych napięciach, które mogą wzrosnąć z powodu braku sukcesów tzw. operacji specjalnej. "Ludzie mogą zapytać, gdzie jest nasze zwycięstwo, gdzie jest postęp?" - mówił wprost jeden z propagandystów.
W mediach społecznościowych pojawiły się fragmenty programów w rosyjskich mediach. Występujący tam propagandyści twierdzą, że ich siły walczą z "ogromną hordą" uzbrojoną w najlepszą zachodnią broń.
Ich zdaniem ukraińska kontrofensywa może spowodować napięcia społeczne. "Mogą one wzrosnąć nie z powodu mas sprzeciwiających się operacji wojskowej, ale dlatego, że ludzie mogą zapytać, dlaczego nie jest ona bardziej aktywna. Gdzie jest nasze zwycięstwo? Gdzie jest postęp?" - mówił jeden z propagandystów.
Rosjanie byli zaskoczeni
Ukraińska operacja ofensywna na południu obwodu charkowskiego prawdopodobnie zaskoczyła Rosjan, w jej wyniku siły ukraińskie posunęły się do 50 km i zajęły lub otoczyły kilka miejscowości - przekazało w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony.
"6 września 2022 roku siły ukraińskie rozpoczęły operacje ofensywne na południu obwodu charkowskiego. Czołowe elementy posunęły się na wąskim froncie do 50 km w głąb wcześniej zajmowanego przez Rosjan terytorium" - czytamy w komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Amerykanie wiedzą, jak długo potrwa wojna? Ten szczegół wiele mówi
Zdaniem Brytyjczyków siły rosyjskie zostały prawdopodobnie zaskoczone. "Sektor ten był tylko lekko obsadzony, a jednostki ukraińskie zdobyły lub otoczyły kilka miejscowości. Siły rosyjskie w okolicach Izium są prawdopodobnie coraz bardziej izolowane" - napisano.
Resort podkreślił też znaczenie zdobycia miejscowości Kupiańsk. "Jej zdobycie jest znaczącym ciosem dla Rosji, ponieważ leży ona na szlakach zaopatrzeniowych linii frontu w Donbasie. Ponieważ ukraińskie działania trwają również w Chersoniu, rosyjski front obronny jest pod presją zarówno na północnej, jak i południowej flance" - dodano.
Źródło: Twitter, PAP
Czytaj też:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski