Zwróciliśmy się do Telekomunikacji Polskiej, aby udostępniła nam o około 300% więcej infrastruktury w stosunku do tego, co mamy obecnie. Otrzymaliśmy tylko o kilkadziesiąt procent więcej, a to jest prawie nieodczuwalne dla abonentów - powiedział w czwartek rzecznik NOM.
Jego zdaniem, dopiero gdy obecna przepustowość sieci powiększy się o co najmniej 100%, abonentom będzie łatwiej połączyć się w rozmowach międzymiastowych za pomocą prefiksu NOM 1044, który poprzedza międzymiastowy numer kierunkowy i numer abonenta.
To będzie następować sukcesywnie i mamy nadzieję, że TP SA udostępni nam więcej sieci w ciągu kilku najbliższych dni. Jesteśmy na to technicznie przygotowani - powiedział Gruszka. (and)