Toruń. Uniwersytet umorzył postępowanie wobec prof. Aleksandra Nalaskowskiego
"Trzeba zgodzić się z opinią biegłego, że wybór felietonu jako gatunku wypowiedzi i zaprezentowania w nich swoich poglądów sprawia, że Autor miał prawo posługiwać się w nim ostrymi sformułowaniami. Pogląd taki ma wsparcie w orzecznictwie sądowym" - poinformował rzecznik dyscyplinarny Uniwersytetu Mikołaja Kopernika ds. nauczycieli akademickich.
Biegły z zakresu z zakresu językoznawstwa i komunikacji społecznej zinterpretował tekst Nalaskowskiego jako "subiektywne stanowisko autora" w którym nie ma wypowiedzi "znieważających wyodrębnioną grupę" - podał portal wpolityce.pl.
Uczelnia umorzyła postępowanie dyscyplinarne wobec prof. Aleksandra Nalaskowskiego. Wykładowca nie poniesie dalszych konsekwencji. We wrześniu został zawieszony na 3 miesiące w obowiązkach nauczyciela.
Zobacz też: Robert Biedroń kandydatem na prezydenta. Reakcja Szymona Hołowni
Nalaskowski opublikował na łamach tygodnika "Sieci" tekst pt. "Wędrowni gwałciciele". Naukowiec nazwał w nim Marsze Równości "tęczową zarazą", która "wypełza na ulice Polski". Uczestników demonstracji przedstawiał jako "zniewieściałych gogusiów" oraz "obleśne, grube, wytatuowane baby" i "osobników, którym trudno przypisać jakąś płeć".
- Postąpiłem w zgodzie ze swoim sumieniem. Mnie się Marsze Równości nie podobają, moja godność akademicka nie pozwala tego tolerować - wyjaśniał później w periodyku.
Źródło: wpolityce.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl