Torturował dziecko. To przyjaciel Kadyrowa
SBU ustaliła tożsamość czeczeńskiego wojskowego, który dopuścił się zbrodni na cywilach w jednej z wiosek w obwodzie kijowskim. Wśród jego ofiar było również dziecko.
Jak podają ukraińskie służby, napastnikiem był Bisajew Anzor Saladiewicz - dowódca mobilnej jednostki specjalnego przeznaczenia (lepiej znanej jako OMON) gwardii rosyjskiej w Czeczeńskiej Republice "Achmat".
Przyjaciel Kadyrowa torturował dziecko
Zbrodni na cywilach dopuścił się na początku marca we wsi Babyntsi w pobliżu Buczy. Wraz ze swoimi ludźmi włamał się do jednego z domów i porwał nastolatka. Trzymając przy jego głowie broń, zbrodniarze żądali informacji o położeniu ukraińskich wojsk.
Gdy tortury nie przyniosły efektu, chłopaka umieszczono w opancerzonym pojeździe i tam maltretowano go dalej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Bolesny cios w Rosjan. "Są bezradni. Klęska jak zatopienie krążownika Moskwa"
Po wyzwoleniu obwodu kijowskiego, oprawca uciekł do Rosji i tam ukrywa się przed ukraińskim wymiarem sprawiedliwości.
Ukraińskie służby ustaliły, że jest on przyjacielem Ramzana Kadyrowa - przywódcy wojsk czeczeńskich, który służy Władimirowi Putinowi. Ukraińcy poszukują Saladiewicza, by postawić go przed sądem.