Uchylenie immunitetu Tomasza Grodzkiego. Wnioskiem zajmie się senacka komisja
Senacka Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich zajmie się we wtorek wnioskiem o uchylenie immunitetu marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Posiedzenie zacznie się o 16.30.
Wnioskiem o uchylenie immunitetu Tomasza Grodzkiego zajmie się senacka komisja 
Uchylenia immunitetu marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego domaga się Prokuratura Regionalna w Szczecinie, która w grudniu ubiegłego roku skierowała wniosek w tej sprawie.
Według prokuratury, Grodzki, pełniąc funkcję dyrektora szpitala specjalistycznego w Szczecinie i ordynatora tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej, przyjął korzyści majątkowe od pacjentów lub ich bliskich. Tomasz Grodzki wielokrotnie zapewniał, że zarzuty dotyczące korupcji nie mają podstaw.
Informację o tym, że senacka komisja rozpatrzy we wtorek po południu wniosek prokuratury, skomentował wicemarszałek Senatu Marek Pęk z PiS.
"Presja ma sens! Po 422 dniach blokowania Komisja Regulaminowa Etyki i Spraw Senatorskich zajmie się wreszcie wnioskiem o wyrażenie zgody na pociągnięcie senatora Tomasza Grodzkiego do odpowiedzialności karnej. Zobaczymy, czy zwycięży uczciwość czy Doktryna Neumanna" - napisał na Twitterze Pęk.
W rozmowie z PAP senator PiS ocenił, że "wniosek wobec Grodzkiego zapewne zostanie przegłosowany negatywnie".
- Wydaje mi się, że ta sprawa już tak mocno ciąży wizerunkowo - po pierwsze marszałkowi Grodzkiemu, po drugie całej większości senackiej, ale i też Platformie Obywatelskiej, że chyba dojrzał marszałek Grodzki do tego, ażeby przeprowadzić tę procedurę szybko i obronić się postępowaniem karnym - mówił Pęk. - Została przeprowadzona taka kalkulacja, że lepiej sprawę uciąć niż, żeby dalej w Senacie była zamrożona - stwierdził.
Zobacz też: Ostre słowa o Adamie Glapińskim. "Szkodnik polskiej gospodarki"
Pod koniec października ubiegłego roku Centrum Informacyjne Senatu informowało, że Senat nie zajmie się poprzednim wnioskiem prokuratury o uchylenie immunitetu Grodzkiego. Wicemarszałek Bogdan Borusewicz poinformował śledczych, że postanowił pozostawić wniosek bez biegu, ponieważ nie został on poprawiony, o co wcześniej wnioskował Senat. Zdaniem przedstawicieli prokuratury, pozostawienie wniosku bez biegu, nie uzasadniając podstaw takiej decyzji, jest "bezzasadne".
Czytaj także: Rosja grozi Polsce. Riposta z rządu PiS
Źródło: PAP / Sejm.gov.pl
