Trwa ładowanie...
d40ees0
Tomasz Siemoniak o kłótni prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem PiS

Tomasz Siemoniak o kłótni prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem PiS

- Nie wierzę w awanturę prezydenta z prezesem Kaczyńskim o dofinansowanie TVP. To raczej gra polityczna, na wzmacnianie wizerunku Dudy, na pokazywanie, że jest rzekomo niezależny - stwierdził poseł PO Tomasz Siemoniak, pytany o doniesienia mediów o wtorkowym spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Miało podczas niego dojść rzekomo do kłótni o podpis prezydenta pod ustawą o dofinansowaniu TVP. Kaczyński miał też zagrozić Dudzie, że jeśli nie podpisze ustawy, PiS wystawi innego kandydata w wyborach prezydenckich. - PiS ma problem z tym, że Polacy zobaczyli wyraźną alternatywę: albo dwa miliardy na propagandę, albo na onkologię. Dziś, gdy wszyscy o służbie zdrowia rozmawiają w kontekście koronawirusa, gdy widać, że na walkę z nim też trzeba pieniędzy, PiS próbuje jakoś z tego wybrnąć - tłumaczy poseł PO. - Prezes przyjechał, a ten rzekomo twardy prezydent mówi: nie. No, kto w takie bajki uwierzy? - pyta.

Po spotkaniu Andrzej Duda-JarosławRozwiń

Transkrypcja:

Po spotkaniu Andrzej Duda-Jarosław Kaczyński, po liście pracowników TVP, że bez tych pieniędzy będą masowe zwolnienia. Myśli pan, że prezydent podpisze czy nie podpisze? Czas się kończy. Ostatnie godziny, żeby podjął decyzje. Ma problem. Skoro nie ma decyzji, jutro mija termin. Nie wierzę w dramatyczne awantury i spotkania prezydenta z prezesem Kaczyńskim. Owszem, rozmawiają. Natomiast wydaje mi się, że takie scenariusze, o których czytam w dzisiejszych mediach, że prezes straszy, że nie wystawi Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich. Są raczej grą na wzmacnianie Andrzeja Dudy i pokazywanie, że on jest rzekomo niezależny. Zrobił awanturę prezesowi i prezes po chwili wyszedł. Wydaje mi się to mało prawdopodobne. Trwa próba sił w takim razie? Kto jest silniejszy? Nie. W takim razie, jak odczytywać apel pracowników TVP? Bogu ducha winnych, że sytuacja TVP jest w takim, a nie w innym systemie finansowym. Rozumiem - walczą o swoją firmę. To jest inna kwestia. Nie mają wpływu na sytuację, mogą tylko apelować. Natomiast ja nie wierzę w to, że jest jakakolwiek poważna rozbieżność między prezydentem Andrzejem Dudą i prezesem Jarosławem Kaczyńskim. To jest wielki teatr polityczny? Tak. Obóz polityczny PiS-u ma wielki problem, co zrobić z tym, że Polacy zobaczyli wyraźną alternatywę. Albo 2 miliardy dla propagandy TVP, albo 2 miliardy na onkologię i służbę zdrowia. Dziś, gdy wszyscy o służbie zdrowia rozmawiają w kontekście koronawirusa, gdy widać, że to wymaga pieniędzy - oni muszą z tego wybrnąć. Próbują prezydenta Dudę budować jako tego, który jest niezależny. Proszę zobaczyć. Prezes sam przyjechał. Kiedyś prezydent jeździł w różne miejsca do prezesa. Teraz prezes przyjechał. I ten rzekomo twardy prezydent po kilkunastu minutach mówi nie. Kto w takie bajki uwierzy?
d40ees0
d40ees0
Więcej tematów