Tomasz Lis nazwał Polskę „krajem nieszczęśliwych ludzi”
Tomasz Lis znany jest z dosadnych komentarzy i surowych ocen obecnej rzeczywistości politycznej w Polsce. Tym razem jego uwaga skupiła się na reakcji młodziutkiego księcia George’a i jego młodszej siostry, księżniczki Charlotty, którzy razem z rodzicami rozpoczęli w poniedziałek dwudniową wizytę w Polsce.
Uwagę wszystkich dziennikarzy przyciągnęła nieśmiałość syna brytyjskiej pary książęcej, który potrzebował zachęty ojca do wyjścia z samolotu na warszawskim Okęciu. Redakcje momentalnie zareagowały próbując znaleźć przyczynę takiego zachowania najmłodszego sukcesora brytyjskiego tronu.
Redaktor naczelny Newsweeka poszedł o krok dalej i puścił wodze fantazji próbując domyślić się co mogło być przyczyną zatrwożonych min brytyjskiej pary książęcej widniejących w okienku samolotu przed wyjściem na płytę lotniska.
Twarze dzieci rzeczywiście nie tryskają radością. Czy rzeczywiście mogła to być reakcja na doniesienia o tym co dzieje się obecnie w Polsce?