Kielce. Tomasz K. usłyszał wyrok. Zabił ubrany w koszulkę z napisem "Śmierć konfidentom"
34-letni Tomasz K. usłyszał wyrok za brutalne zabójstwo. Powodem zbrodni dokonanej na 3 lata starszej ofierze miał być fakt, że zeznawała ona w sądzie przeciwko znajomemu oprawcy. W chwili morderstwa Tomasz K. miał na sobie koszulkę z napisem "Śmierć konfidentom". W jego sprawie interweniował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
17.09.2020 06:32
Wyrok w sprawie Tomasza K. ogłosił Sąd Apelacyjny w Krakowie. Sprawca brutalnego zabójstwa 37-latka został skazany na 25 lat więzienia. Kara została tym samym podwyższona o 10 lat - poprzedni wyrok wydany przez Sąd Okręgowy w Kielcach zakładał 15 lat pozbawienia wolności.
- W apelacji prokurator wnioskowała o zmianę zamiaru zabójstwa z ewentualnego na bezpośredni. Z kolei obrońca Tomasza K. domagał się zmiany kwalifikacji prawnej na łagodniejszą, czyli ciężkie uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym - poinformował cytowany przez "Gazetę Wyborczą" sędzia Tomasz Duski, przewodniczący wydziału II karnego krakowskiego sądu apelacyjnego oraz składu orzekającego wydającego wyrok.
Ostatecznie sąd zdecydował, że zabójstwo, którego dopuścił się 34-latek, było dokonane z zamiarem ewentualnym. Wyrok jest prawomocny.
Zobacz także: Podwyżki dla polityków. Rzecznik rządu Piotr Mueller: kiedyś trzeba będzie wrócić do tematu
Kielce. Tomasz K. poznał wyrok. Zabił ubrany w koszulkę z napisem "Śmierć konfidentom"
Do brutalnego zabójstwa doszło w lutym 2018 roku na terenie mieszkania ofiary przy ulicy Orzeszkowej w Kielcach.
W czasie śledztwa ustalono, że sprawca zabił 37-letniego mężczyznę, który wcześniej zeznawał w sądzie przeciwko jego znajomemu. Dokonał tego, zadając mu liczne ciosy, użył m.in. toporka i metalowego tłuczka do mięsa. W rozmowie z policją zeznał, że na zbrodnię dał sobie 102 godziny.
W chwili morderstwa Tomasz K. był pod wpływem alkoholu oraz środków odurzających.
Kielce. Tomasz K. zabił 37-latka. Interweniował Zbigniew Ziobro
Sprawa zabójstwa dokonanego przez Tomasza K. przykuła uwagę ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, który po ogłoszeniu pierwszego wyroku przez Sąd Okręgowy w Kielcach nazwał go "skandalicznym".
- To dla mnie mocno szokujące, że sprawca, który planuje zabójstwo, którego cechuje szczególne okrucieństwo działania, ma na sobie koszulkę "Śmierć konfidentom", czyli morduje w sposób zaplanowany, z niskich pobudek (…), i za coś takiego otrzymuje 15 lat - mówił w zeszłym roku prokurator generalny.
- Bandyta, który dopuszcza się takiego czynu, nie powinien już świata zobaczyć - dodawał szef resortu sprawiedliwości, żądający dożywocia dla Tomasza K.