Tomasz Grodzki o "wojnie w Zjednoczonej Prawicy". Wskazuje na kandydata na RPO
Tomasz Grodzki ma teorię, dlaczego Zjednoczona Prawica nie zgłosiła kandydata na RPO. Według niego powodem jest to, że w obozie rządzących trwa "wojna".
09.09.2020 13:07
Tomasz Grodzki był pytany przez dziennikarzy w parlamencie o Adama Bodnara. W środę mija jego pięcioletnia kadencja jako Rzecznika Praw Obywatelskich. Marszałek Senatu przyznał, że "nie miałbym nic przeciwko temu, by pan prof. Adam Bodnar, znakomity Rzecznik, który całą swoją działalnością udowodnił, że właściwie pojmuje tę funkcję, pełnił ją dłużej".
Polityk jednocześnie dodał, że możliwe, że Prawo i Sprawiedliwość jednak zgłosi swojego kandydata. Do tej pory tak się nie stało.
- Patrząc na apetyt PiS na różne stanowiska, spodziewam się, że wystawią kiedyś swojego kandydata, prawdopodobnie nie zatwierdziwszy pani Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz, która też jest znakomitym kandydatem - powiedział Grodzki.
- Brak zgłoszenia kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich przez PiS dowodzi, że wojna w Zjednoczonej Prawicy jest gorętsza i głębsza, niż to wynika z relacji medialnych - dodał marszałek Senatu.
RPO i nowa kandydatka. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz zastąpi Adama Bodnara?
Do 10 sierpnia posłowie mogli zgłaszać kandydata na stanowisko RPO. Koalicja Obywatelska i Lewica zgłosiły na to stanowisko mec. Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz. Kandydatura została wsparta przez ponad 300 organizacji społecznych.