Trwa ładowanie...

Tomasz Grodzki kontaktował się z Agnieszką Popielą? "Proszę uważać z takimi opiniami"

Radio Szczecin twierdzi, że prof. Agnieszka Popiela już trzy lata temu pisała o tym, że "musiała dać pieniądze" prof. Tomaszowi Grodzkiemu za operację jej mamy. Wtedy lekarz miał do niej napisać w wiadomości prywatnej na Facebooku. Z jego wiadomości ma wynikać, że była to wpłata na fundację.

Tomasz Grodzki kontaktował się z Agnieszką Popielą? "Proszę uważać z takimi opiniami"Źródło: Forum, fot: Mateusz Włodarczyk
d10sm8a
d10sm8a

Chodzi o wpis prof. Agnieszki Popieli na Facebooku zaraz po wyborze Tomasza Grodzkiego na marszałka Senatu.

"Masakra. Pan profesor Grodzki kandydatem na Marszałka Senatu. Jak moja Mama umierała, to trzeba było dać 500 dolarów za operację. Podobno na czasopisma medyczne. Faktury ani rachunku nie dostałam. Nigdy tego nie zapomnę". Jak potem dodała Popiela, do tej sytuacji miało dojść w 1998 r. "Jeśli to była fundacja, a ja nie dostałam faktury/rachunku/potwierdzenia wpłaty przez pomyłkę, to chętnie przeproszę. Powinna być dokumentacja fundacji. Prawda nas wyzwoli, jak mówił nasz Papież Jan Paweł II. Bardzo w to wierzę" - dodała później profesor.

- Nie pamiętam żadnego kontaktu z autorką wpisu. Kategorycznie i stanowczo zaprzeczam, bym domagał się pieniędzy za operację. Wpłaty na działającą poza szpitalem fundację na rzecz transplantologii są absolutnie dobrowolne - powiedział wtedy Wirtualnej Polsce prof. Tomasz Grodzki.

Pisał do Popieli?

Radio Szczecin twierdzi, że dotarło do korespondencji między Agnieszką Popielą a Tomaszem Grodzkim z 2016 r. Latem tego roku Popiela napisała na Facebooku: "Bardzo zdolny lekarz. Operował moją śp. mamę. Ale pamiętam też, że musiałam 'dać'. I nigdy tego nie zapomnę".

d10sm8a

Po tym wpisie prof. Tomasz Grodzki miał napisać do Popieli w wiadomości prywatnej na Facebooku:

"Bardzo proszę uważać z takimi opiniami, bo to może skończyć się oskarżaniem o zniesławienie. Jeśli Pani nie odróżnia wpłaty na fundację działającą przy szpitalu, która daje środki na zakupy sprzętu i szkolenia młodych lekarzy, od czego innego, to po prostu mi przykro."

"Nieprawdziwe i zniesławiające informacje"

Poprosiliśmy o komentarz Jacka Duboisa, pełnomocnika marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. - Nie znam jeszcze publikacji Radia Szczecin, więc nie będę jej komentował - powiedział mecenas Dubois Wirtualnej Polsce.

Dziesięć dni temu mec. Dubois wydał oświadczenie: "Pan Profesor Tomasz Grodzki stanowczo i jednoznacznie zaprzecza tego rodzaju twierdzeniom i wskazuje, że nigdy od nikogo nie żądał i nie uzależniał wykonania żadnych czynności medycznych, w tym operacji matki Pani Prof. dr hab. Agnieszki Popieli ani innych pacjentów od zapłaty jakiejkolwiek kwoty”.

d10sm8a

Mec. Dubois w oświadczeniu poinformował też, że w związku z rozpowszechnianiem nieprawdziwych i zniesławiających informacji Tomasz Grodzki udzielił mu pełnomocnictwa do podjęcia koniecznych kroków prawnych w zakresie ochrony jego dóbr osobistych w przypadku powtarzania tego typu twierdzeń.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d10sm8a
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d10sm8a
Więcej tematów