To prowokacja "bojówkarzy Kaczyńskiego"? "Wyglądało na dobrą ustawkę"
Na piątkowym wiecu w Poznaniu Donald Tusk mówił, że najbliższe spotkania polityków na Dolnym Śląsku "mają być atakowane przez bojówki Kaczyńskiego". W programie "Tłit" Wirtualnej Polski poseł KO Sławomir Neumann, pytany o tę kwestię, doprecyzował, jak wyglądają owi "bojówkarze".
- Mieliśmy już przypadki, gdzie na niektóre spotkania przychodziły zorganizowane grupy naszych przeciwników. Na przykład na spotkanie Donalda Tuska na Śląsku przyszli związkowcy, którzy chcieli je zakłócić. Jednak takie kilkunasto, czy nawet kilkudziesięciosobowe grupy, nie są w stanie tego spotkania rozbić, jeśli przychodzą na nie setki lub nawet tysiące ludzi - mówił polityk.
Zaznaczył jednak, że "trzeba być przyszykowanym na wszelkiego rodzaju prowokacje". - Ponieważ partii rządzącej kampania nie idzie, to będą przeszkadzać nam - stwierdził. Jako przykład takiego możliwego działania podał kontrowersyjny transparent, który pojawił się w czasie wiecu Donalda Tuska w Poznaniu.
- My nie popieramy tego. Zareagowaliśmy od razu - kazaliśmy schować transparent. Nie życzymy nikomu śmierci. To wyglądało na dobrą ustawkę - ocenił.