"To oszustwo". Joe Biden zabrał głos ws. rosyjskich referendów

Prezydent USA Joe Biden oświadczył w piątek, że rozpoczęte w tym dniu referenda w czterech okupowanych rejonach Ukrainy to "oszustwo". Dodał, że Waszyngton "nigdy nie uzna ukraińskiego terytorium za nic innego jak za część Ukrainy" i jest gotów nałożyć na Rosję dodatkowe sankcje.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden
Źródło zdjęć: © East News | MPNC
Rafał Mrowicki

24.09.2022 00:46

W opublikowanym oświadczeniu prezydent Joe Biden poinformował, że rząd USA "będzie pracował wraz z sojusznikami i partnerami aby szybko nałożyć dodatkowe dotkliwe koszty na Rosję" jeśli zdecyduje się ona anektować te terytoria.

Joe Biden o rosyjskich referendach

"Te referenda to oszustwo, fałszywy pretekst mający na celu próbę aneksji siłą części Ukrainy co jest jaskrawym pogwałceniem prawa międzynarodowego, w tym Karty ONZ" - dodał prezydent.

Wcześniej rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre powiedziała dziennikarzom, że USA są przygotowane do zastosowania, razem z sojusznikami, dodatkowych sankcji gospodarczych wobec Rosji jeśli podejmie ona próbę aneksji kolejnych ukraińskich terytoriów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ruszyły pseudoreferenda we wschodniej Ukrainie. "To parodia"

Władze samozwańczych tzw. republik ludowych, powołanych przez prorosyjskich separatystów w obwodach donieckim i ługańskim na wschodzie Ukrainy, zarządziły przeprowadzenie w dniach 23-27 września "referendów", mających na celu włączenie tych okupowanych przez Rosję terytoriów w skład Federacji Rosyjskiej.

Podobny zamiar ogłosili rosyjscy namiestnicy w częściowo okupowanych obwodach chersońskim i zaporoskim na południu Ukrainy.

Źródło artykułu:PAP
wojna w Ukrainieukrainarosja
Wybrane dla Ciebie