To oni najadą Tajwan? Pekin wyznaczył generałów
Xi Jinping i jego partia wyznaczyła członków Centralnej Komisji Wojskowej, której podlega chińska armia. Jak podaje Reuters, generałowie to jego lojalni współpracownicy, którzy działali z nim już wcześniej. Są wierni i podporządkowani. Pełne poparcie CKW jest niezbędne, jeśli chiński przywódca zdecyduje się rozpocząć inwazję na Tajwan.
28.10.2022 | aktual.: 28.10.2022 08:31
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
Podczas XX zjazdu KPCh Xi Jinping pozostał sekretarzem generalnym Komunistycznej Partii Chin i Centralnej Komisji Wojskowej, której podlega chińska armia. Swoich współpracowników wybrał tak, by nie sprzeciwiali się jego planom i narracji politycznej, szczególnie w kontekście stosunków z Tajwanem.
- Stały Komitet Biura Politycznego podejmie ostateczną decyzję w sprawie jakichkolwiek działań w Tajwanie, ale Centralna Komisja Wojskowa opracuje i wykona plan bitwy - podkreślają azjatyccy i zachodni attache wojskowi w rozmowie z dziennikarzami agencji Reutera.
Xi piastuje funkcję przewodniczącego Centralnej Komisji Wojskowej i naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych, ale wszystkie decyzje dotyczące kwestii zbrojnych podejmuje we współpracy z Centralną Komisją Wojskową.
- Jeśli Xi Jinping chce pociągnąć za spust na Tajwanie, to nie może sobie pozwolić na sprzeciw Centralnej Komisji Wojskowej - podkreślił w rozmowie z agencją Reutera Alexander Neill, singapurski doradca strategiczny.
Generałowie Centralnej Komisji Wojskowej
Na październikowym zjeździe mianowano trzech nowych generałów do Centralnej Komisji Wojskowej. Pierwszym jest 72- letni generał Zhang Youxia, powiernik i poplecznik Xi, któremu, mimo wieku emerytalnego, przydzielono kadencję w komisji.
Wybrany został też generał He Weidong, były dowódca wschodniego teatru działań Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, który w sierpniu nadzorował manewry wojskowe i testy rakietowe wokół Tajwanu.
Ostatnim generałem, który został powołany do komisji jest współpracownik Zhanga, generał Li Shangfu, który ma doświadczenie w korpusie Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, który zajmował się wojną w ujęciu elektronicznym, cybernetycznym i kosmicznym.
Zobacz także
Według Neilla najlepszym dowodem na to, że generałowie muszą współpracować z władzą i sprawnie podejmować decyzje jest sytuacja rosyjskich wojsk na froncie w Ukrainie.
- Nie ma miejsca na wahania. Tak zawsze wyglądało chińskie myślenie o Tajwanie, a impas w Ukrainie potwierdził potrzebę uniknięcia ugrzęźnięcia w powolnym procesie logistycznym - mówi Neill.
W Chinach armia podlega partii. Xi często podkreślał, że utrzymanie pełnej lojalności sił zbrojnych w stosunku do Komunistycznej Partii Chin jest absolutnie konieczne.
Z czym kojarzy Ci się "polskość"? Z czego najbardziej jesteś dumny jako Polak? Zapraszamy do krótkiej ankiety TUTAJ