Sporządził raport dla ministra Błaszczaka. Doniesienia o kontroli

Premier Mateusz Morawiecki zlecił ministrowi obrony narodowej zbadanie sprawy rosyjskiej rakiety Ch-55, znalezionej w lesie pod Bydgoszczą. Jednak znacznie wcześniej wszczęto kontrolę w Dowództwie Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych. Przeprowadził ją gen. Krzysztof Radomski, szef Inspektoratu Kontroli Wojskowej, zaufany człowiek Mariusza Błaszczaka - ujawnił Onet.

Warszawa, 14.05.2023. Wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak przemawia podczas drugiego dnia konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie, 14 bm. (ad) PAP/Leszek SzymańskiSporządził raport dla ministra Błaszczaka. Doniesienia o kontroli
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Leszek Szymański
Łukasz Kuczera

16 grudnia 2022 roku polskie radary wykryły obcy obiekt, który wleciał w polską przestrzeń powietrzną od stronę Białorusi. Pogoda tego dnia była nie najlepsza, a obiekt szybko zniknął z pola widzenia. Centrum Operacji Powietrznych przekazało informację o incydencie gen. Tomaszowi Piotrowskiemu, a ten nakazał poderwać myśliwce.

O zdarzeniu poinformowano też szefa sztabu generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmunda Andrzejczaka. Ten z kolei zaraportował do bezpośredniego przełożonego - ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Ten, jak wynika z ustaleń Onetu, miał zalecić wojsku działanie "po cichu", tak aby sprawa nie trafiła do opinii publicznej.

To on sporządził raport dla ministra Błaszczaka

Sprawa rosyjskiej rakiety ujrzała światło dzienne kilka miesięcy później, po tym jak przypadkowy przechodzień odkrył jej szczątki w lesie pod Bydgoszczą. Wtedy też minister Błaszczak przekazał opinii publicznej, że wiedział o całym zdarzeniu. W specjalnym oświadczeniu zaatakował dowódcę operacyjnego, który "zaniechał swoich instrukcyjnych obowiązków, nie informując o obiekcie ani mnie, ani Rządowego Centrum Bezpieczeństwa i innych służb".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chcą dymisji Błaszczaka. Tomczyk: Zachował się jak ostatni tchórz

Inny punkt widzenia przedstawił gen. Andrzejczak podczas wizyty w studiu RMF FM. - Ja poinformowałem swoich przełożonych. (...) Wtedy, kiedy miało to miejsce - powiedział szef sztabu generalnego wojska, który "nie ma sobie nic do zarzucenia".

W piątek w prawicowych mediach opublikowano fragment raportu ministra obrony na temat zdarzenia spod Bydgoszczy. Znajduje się w nim informacja, że służby dyżurne Dowództwa Operacyjnego do Centrum Operacyjnego MON nie odnotowały 16 grudnia " naruszenia/przekroczenia przestrzeni powietrznej RP".

Onet, powołując się na swoje źródła, twierdzi, że dowódcy przekazali telefonicznie informację na temat incydentu ministrowi Błaszczakowi. To szef resortu obrony zalecił następnie dyskrecję w działaniu. Uruchomiono wtedy też wewnętrzny kanał meldunkowy w oparciu o wojskowe systemy.

Konflikt ministra Błaszczaka z generałami?

Onet twierdzi, że minister Błaszczak ma nie przepadać za najważniejszymi dowódcami polskiej armii - gen. Andrzejczakiem i gen. Piotrowskim. Szef MON od dawna szuka okazji, aby pozbawić ich stanowisk i wskazać na to miejsce zaufanych ludzi. Pomysł ten torpeduje prezydent Andrzej Duda, który jako zwierzchnik sił zbrojnych ma wpływ na nominacje dowódców.

Głowa państwa już w 2021 roku miała zablokować próbę odwołania gen. Andrzejczaka ze stanowiska. Oficjalnie wojskowy miał zapłacić głową za klęskę polskiej armii w ćwiczeniach Zima-20, które były wirtualną rozgrywką z Rosjanami. Osoby znające kulisy sprawy twierdzą, że wszystko było zaplanowane w tai sposób, aby odpowiedzialność za porażkę spoczywała na barkach gen. Andrzejczaka.

Na kilka miesięcy przed odkryciem rosyjskiej rakiety pod Bydgoszczą, kontrolę dowództwa operacyjnego rodzajów sił zbrojnych wszczął gen. Krzysztof Radomski, szef Inspektoratu Kontroli Wojskowej. To człowiek ministra obrony narodowej, który zdaniem jednego z oficerów, "ślepo wykona każde jego polecenie".

To właśnie ludzie gen. Radomskiego przygotowali bardzo krytyczny da gen. Piotrowskiego raport pokontrolny z działań dowództwa operacyjnego. Dokument jest objęty klauzulą tajności, więc nie wiadomo, co dokładnie się w nim znalazło. Zarzuty mają być jednak dość poważne. Dlatego szef Inspektoratu kontroli wojskowej zażądał jego dymisji. Los gen. Piotrowskiego zależy jednak od Andrzeja Dudy.

Czytaj także:

źródło: Onet

Wybrane dla Ciebie
Działo się w nocy. Trump grozi Nigerii, atak na pociąg w Anglii
Działo się w nocy. Trump grozi Nigerii, atak na pociąg w Anglii
Marokańskie roszczenia z poparciem ONZ. Mimo sprzeciwu Algierii
Marokańskie roszczenia z poparciem ONZ. Mimo sprzeciwu Algierii
Biedronka testuje nowy system parkowania. Mandaty sięgają 3,5 tys. zł
Biedronka testuje nowy system parkowania. Mandaty sięgają 3,5 tys. zł
Trump spotka się z prezydentem Syrii w Białym Domu. Tematem ISIS
Trump spotka się z prezydentem Syrii w Białym Domu. Tematem ISIS
Atak nożowników w pociągu w Wielkiej Brytanii. Wielu rannych
Atak nożowników w pociągu w Wielkiej Brytanii. Wielu rannych
Tragedia w Alpach. Niemieccy narciarze zginęli w lawinie
Tragedia w Alpach. Niemieccy narciarze zginęli w lawinie
Siostra ostro o ustawie ws. Ukraińców. "Nie mają, dokąd wracać"
Siostra ostro o ustawie ws. Ukraińców. "Nie mają, dokąd wracać"
W Rosji zamiast dzwonków patriotyczne pieśni. Specjalna inicjatywa
W Rosji zamiast dzwonków patriotyczne pieśni. Specjalna inicjatywa
Ukraina zapowiada ataki na rosyjską energetykę. "Używajcie świeczek"
Ukraina zapowiada ataki na rosyjską energetykę. "Używajcie świeczek"
Trump grozi Nigerii. "Możemy do niej wkroczyć z bronią"
Trump grozi Nigerii. "Możemy do niej wkroczyć z bronią"
Polacy za aresztem dla Ziobry. Nowy sondaż zły dla byłego ministra
Polacy za aresztem dla Ziobry. Nowy sondaż zły dla byłego ministra
Wyniki Lotto 01.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 01.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto