Lawina komentarzy po głosowaniu w Sejmie. "Niepojęte"

Od 1 stycznia 2024 roku wysokość świadczenia wychowawczego wzrośnie z kwoty 500 zł do 800 zł - zakłada nowelizacja ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, którą w piątek uchwalił Sejm. Zmiana wysokości świadczenia nastąpi z urzędu, bez konieczności składania dodatkowego wniosku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Za nowelizacją ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci głosowało 406 posłów, przeciw było 45, nikt się nie wstrzymał. Za ustawą głosowało m.in. 228 posłów PiS, 121 posłów KO i 42 posłów Lewicy. Przeciw byli posłowie Koalicji Polskiej-PSL, Konfederacji, Polski 2050, Porozumienia i jeden poseł KO (Klaudia Jachira).

"To, co się stało w Sejmie, jest niepojęte"

Głosowanie wywołało burzę w sieci. "To, co się stało w Sejmie, jest niepojęte. Platforma ręka w rękę z PiS zagłosowała za 800+, rozdawaniem wszystkim pieniędzy pod wybory" - napisał Szymon Hołownia na Twitterze.

"Dwie wielkie partie mówią głośno i wyraźnie: NIE dla pieniędzy na edukację naszych dzieci, TAK dla przedwyborczego rozdawnictwa kosztem wyższej inflacji. Trzecia Droga głosowała za Polską gospodarną, przeciw Polsce marnotrawnej" - dodał lider Polski 2050.

Jeszcze przed głosowaniem także Władysław Kosiniak-Kamysz wspomniał, że PSL nie może poprzeć rozdawnictwa obecnej władzy. "Należy docenić aktywnych zawodowo, dlatego składamy poprawkę, aby waloryzacja 800 plus obejmowała pracujących. Od przyjęcia naszego postulatu uzależniamy poparcie tego projektu. Praca musi się opłacać!" - pisał szef ludowców.

Głosowanie ws. 800 plus. "PSL pokazało swoją twarz"

Za głosowanie przeciw waloryzacji świadczenia 500 plus w PSL uderzyło PiS.

"Czy rodziny z dziećmi na polskiej wsi już wiedzą, jak głosowali posłowie PSL?! Byli przeciw 800 plus! To pewne, że jak wygrają wybory, zlikwidują program" - stwierdziła posłanka PiS Urszula Rusecka.

"Jesteśmy konsekwentni i wspieramy polskie rodziny" - stwierdził natomiast rzecznik rządu Piotr Mueller. Jak dodał, to "inwestycja w przyszłość Polski i realny instrument wsparcia dzieci i ich rozwoju".

O komentarz do głosowania była pytana przez dziennikarzy minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Jej zdaniem, piątkowe głosowanie daje "prawdziwy obraz, kto chce wspierać rodziny". - PSL pokazało swoją twarz i zagłosowało przeciw polskim rodzinom - stwierdziła Maląg.

- Dzisiaj mamy prawdziwy obraz tego, w jaki sposób PSL chce wspierać polskie rodziny - dodała.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Wotum nieufności wobec szefa MON. Jest decyzja Sejmu