To nie koniec protestu. Policjanci przyjęli tylko część postulatów ministra
Policjanci przyjęli częściowo propozycje ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego i nie zawieszają protestu - podaje TVN24. Tym samym, wszystko wskazuje na to, że 2 października ulicach Warszawy odbędzie się happening służb mundurowych.
25.09.2018 | aktual.: 31.03.2022 11:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak podaje TVN24, w piątek MSWiA przedstawiło swoje propozycje policjantom. Chodzi m.in. o zapewnienie przyszłorocznych podwyżek w wysokości 610 złotych brutto oraz o zniesienie policyjnego progu emerytalnego. Funkcjonariusze pracujący na pierwszej linii odzyskaliby również prawo do pełnopłatnego zwolnienia lekarskiego.
Związkowcy chcą podwyżek, waloryzacji płac (pensji nie rewaloryzowano od 2012 r.) i powrotu do prawa do emerytury po piętnastu latach pracy. Co więcej, domagają się również rozwiązania problemu nadgodzin.
Jak wynika z informacji TVN24, sytuacja w polskiej policji jest poważna, jednak wprowadzenie podwyżek moze mieć katastrofalny skutek. Około 17 tysięcy funkcjonariusz służy w policji już od ponad 25 lat.
- Najwyższą możliwą emeryturę, ponad 70 procent ostatniej pensji, otrzymuje się po wysłudze 28 lat. Czyli duża grupa policjantów może odejść niemal z dnia na dzień ze służby - powiedział anonimowo urzędnik MSWiA w rozmowie z TVN24.
#
Warto przypomnieć, że w lipcu służby mundurowe rozpoczęły akcję, która zwrócić uwagę na niskie pensje i naciski ze strony przełożonych na liczbę wystawionych mandatów. Tym samym policja zamiast mandatów wydaje pouczenia.
Według obowiązującego w Polsce prawa policjanci nie mogą strajkować. Dlatego są zmuszeni zastosować inne formy protestu. Jest to strajk włoski, czyli niezwykle skrupulatne wykonywanie swoich obowiązków, oraz stosowanie pouczeń zamiast dawania mandatów.
Hawajskie tańce i konfetti
#
Na 2 października zaplanowano happeing. Funkcjonariusze mają ruszyć o godzinie 12 z Placu Zamkowego i przemaszerować przed Pałac Prezydencki. To tam ma pojawić się petycja z żądaniami służby mundurowej.
Później uczestnicy wydarzenia przejdą na Plac Na Rozdrożu. - Zobaczymy i hawajskie tańce, kto wie czy nie przeleci jakiś helikopter, który rozsypie konfetti. A może będzie też orszak umundurowanych postaci ze skrzydłami anielskimi - cytuje szefa policyjnych związków Rafała Jankowskiego RMF FM.