To nie był incydent antyizraelski. Odparła oskarżenia Livnego
Podczas wywiadu z Robertem Mazurkiem w Kanale Zero ambasador Izraela Jakow Liwne wspomniał o rzekomo antyizraelskim incydencie na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Dr Agnieszka Bryc, reprezentująca tę uczelnię, wyjaśniła w programie "Newsroom WP" tę sprawę. Opisała, że jeden z wydziałów UMK zaprosił wybitnego rosyjskojęzycznego żydowskiego prozaika Jakowa Szechtera. Wówczas jednak studenci odkryli na jego profilu w mediach społecznościowych posty, w których pochwala on zemstę Izraela na mieszkańcach Strefy Gazy, w tym zabijanie dzieci. Interweniowali o dziekana, by ten odwołał spotkanie z autorem. Dziekan przyjął ten protest. - Nie chciano dopuścić do skandalu. Zrobiono to w imię humanitaryzmu, obronie życia ludzkiego, a nie w obronie Hamasu. (...) Ambasador przyjął to jako atak na relacje polsko-izraelskie (...). To nie jest prawda - podsumowała dr Bryc.