"Steuben" - 3,6 tys. ofiar
Nie minęły dwa tygodnie, gdy radziecki okręt podwodny "S-13" znów zaatakował. Tym razem celem był transportowiec "Steuben". Został zwodowany w 1922 r. jako "München" i należał wtedy do najbardziej luksusowych parowców pasażerskich. W czasie II wojny światowej wykorzystywany był jako okręt-baza szkoleniowa dla niemieckich marynarzy w Kilonii i Gdańsku, a od 1944 r. jako statek szpitalny i transportowy.
9 lutego 1945 r. "Steuben" wypłynął do Rzeszy z portu w Pilawie (teraz to Bałtijsk). Na jego pokładzie było prawie 4,3 tys. uciekinierów, z czego połowę stanowili żołnierze. Tuż po północy (już 10 lutego), kiedy jednostka znajdowała się na północ od Ustki, Rosjanie z "S-13" wzięli ją za krążownik "Emden". Dwie torpedy trafiły w kadłub i wywołały serię wybuchów amunicji oraz kotłowni. Pożar uniemożliwił jakąkolwiek organizację akcji ratunkowej. Po kilku minutach "Steuben" położył się na prawą burtę, a po kwadransie zatonął. W ostatnim rejsie towarzyszyły mu dwa mniejsze okręty, których załogi wyciągnęły z wody ok. 600 osób.
Na zdjęciu: "Steuben" w porcie w Szczecinie w 1939 r.