SpołeczeństwoTo najmocniejsza reklama świąteczna, jaką zobaczysz. Na pewno cię nie wzruszy

To najmocniejsza reklama świąteczna, jaką zobaczysz. Na pewno cię nie wzruszy

Okres przedświąteczny w telewizji oznacza walkę o atencję widza. Ma być wzruszająco, chociaż w wypadku tej szwajcarskiej reklamy, można mówić tylko o przerażeniu. Pijany kierowca uderza w młodą kobietę, zabijając ją na miejscu.

To najmocniejsza reklama świąteczna, jaką zobaczysz. Na pewno cię nie wzruszy
Źródło zdjęć: © Facebook / Daily Mail
Karolina Błaszkiewicz

16.12.2017 | aktual.: 16.12.2017 15:33

Twórcy się postarali, o tym wideo mówią wszyscy. Cel był jeden: zmusić do myślenia w najmilszym okresie roku. Trzy koleżanki wracają z imprezy, święta czuć w powietrzu – są zadowolone i też nieco "zalane". Blondynka w czerwonym berecie podchodzi do auta, jeszcze się śmiejąc, a widz myśli: "O, tej to dobrze". I wtedy dzieje się coś, co wbija w krzesło. Nadjeżdża samochód, po uradowanej blondynce nie ma śladu.

Moment uderzenia jest porażający. Ofiara nie ma szans, leci do góry i z impetem spada na ulicę. Przyjaciółki krzyczą, mężczyzna siedzący za kierownicą wydaje się zszokowany. Bez wątpienia jest też pijany. Ma na imię Alex, czego dowiadujemy się z "offu". – Gdyby tylko Alex podjął decyzję przed drinkiem, że nie on prowadzi… - słychać. Wcześniej narrator już o nim wspomniał, mówiąc, że "dziś wieczorem kogoś zabije". Za reklamą stoi Szwajcarska Rada ds. Zapobiegania Wypadkom, która wyjaśnia, że pijani kierowcy powodują 10 proc. wypadków, w czasie świąt 22 proc., a w Sylwestra 35 proc.

nowy rokalkoholświęta
Zobacz także
Komentarze (11)