Jak uratować się w czasie burzy? Bezcenne porady
IMGW ogłosił w środę ostrzeżenia trzeciego najwyższego stopnia dla wybranych regionów Polski. A co można zrobić jeśli złapie nas burza, a nie możemy ukryć się w bezpiecznym miejscu? Mamy garść podpowiedzi od specjalistów.
20.06.2024 | aktual.: 20.06.2024 07:18
Kilkadziesiąt zerwanych lub uszkodzonych dachów, zalane posesje oraz zablokowane przez wiatrołomy drogi – to skutki silnego wiatru i gwałtownych opadów, które przeszły w środę nad woj. śląskim.
Przy okazji tak groźnej pogody warto przypominać, w jaki sposób zachować się, kiedy burza złapie nas na otwartej przestrzeni, w miejscu gdzie nie możemy schronić się w pomieszczeniu.
Przede wszystkim warto zacząć od sprawdzenia prognozy pogody. Jeśli ta przewiduje jakąś burzę, warto najlepiej zrezygnować z wycieczki lub spaceru.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeśli jesteśmy w górach, należy zejść możliwie jak najniżej. Nie wolno chować się pod wysokimi drzewami. Należy także oddalić się od zbiorników wodnych, rzek i strumieni.
Co można zrobić w trakcie burzy kiedy nie możemy schronić się w budynku? "Kucnij na plecaku, zwiń się w kłębek (tzw. pozycja embrionalna), nie opieraj się o drzewo lub skałę" - radzą Lasy Państwowe.
Poza tym, należy jak najszybciej znaleźć zabudowania lub samochód, w którym można się ukryć przed burzą.
Z kolei strażacy sugerują, żeby jeszcze przed burzą usunąć z balkonów, tarasów i parapetów okien rzeczy, które mogą spaść i zrobić komuś krzywdę. Doradzają również, żeby nie parkować samochodów pod drzewami, słupami i liniami energetycznymi oraz reklamami.
- Złamana gałąź, drzewo lub wywrócona reklama może przygnieść samochód i osoby w nim przebywające - przestrzegał rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie bryg. Marcin Betleja.
- W trakcie nawałnicy absolutnie nie szukajmy schronienia pod drzewami, słupami i liniami energetycznymi oraz lekkimi konstrukcjami takimi jak przystanek autobusowy. Nawałnicę najlepiej jest przeczekać w budynku - dodaje bryg. Betleja.
Czytaj także:
Źródło: Lasy Państwowe, PAP