To może być przełom. Przegłosują oddzielne projekty dla Ukrainy i Izraela?

Spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson poinformował w poniedziałek, że Izba będzie pracować nad oddzielnymi pakietami pomocy dla Ukrainy, Izraela i państw regionu Indo-Pacyfiku. Dodatkowo, na stole jest również ustawa, która pozwoli na wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów.

.
.
Źródło zdjęć: © East News | Tom Williams
Mateusz Czmiel

16.04.2024 | aktual.: 16.04.2024 06:37

Johnson przekazał te informacje po spotkaniu z klubem republikanów w Izbie, co daje nadzieję na uchwalenie pakietu pomocy dla Ukrainy jeszcze przed końcem tego tygodnia.

Mike Johnson zapowiedział, że Izba Reprezentantów zajmie się sprawą wsparcia dla Ukrainy, która zalega od prawie pół roku. Plan ten został ogłoszony po spotkaniu klubu republikanów w Izbie Reprezentantów, które odbyło się w poniedziałek.

Osobne projekty dla każdego z regionów

Podczas konferencji prasowej, Johnson ogłosił, że zamiast głosować nad pakietem o wartości 95 miliardów dolarów, który został przegłosowany przez Senat w lutym i łączył środki na wsparcie Ukrainy, Izraela i państw Indo-Pacyfiku, prawdopodobnie już we wtorek zgłosi osobne projekty dotyczące każdego z tych regionów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

60 miliardów dla Ukrainy, 14 dla Izraela

Dodatkowo, planuje zgłosić dodatkowy pakiet, który zawierałby między innymi przepisy umożliwiające wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów, a także zamianę pomocy dla Ukrainy w pożyczki i leasing sprzętu. Spiker Izby Reprezentantów zasugerował, że głosowanie nad tymi ustawami mogłoby odbyć się w piątek, a następnie trafiłyby one z powrotem do Senatu.

Według informacji przekazanych przez CNN, pakiety pomocowe miałyby zawierać podobne kwoty, jak w wersji projektu przegłosowanej przez Senat, czyli 60 miliardów dolarów na pomoc dla Ukrainy i 14 miliardów dolarów dla Izraela.

Plan Johnsona, który ma na celu przekonanie do siebie przeciwnych Ukrainie kongresmenów z własnej partii, daje nadzieję na przełamanie impasu, który trwa od prawie pół roku w sprawie pomocy dla Ukrainy. Jednak droga do przyjęcia ustaw wciąż nie jest do końca jasna. Mimo że większość kongresmenów popiera fundusze dla Kijowa, proces ten może skomplikować proceduralne przeszkody i zgłaszane poprawki.

Ważą się losy Ukrainy

Republikanka Marjorie Taylor Greene, która zapowiadała, że będzie domagać się odwołania Johnsona ze stanowiska, jeśli zgodzi się na wsparcie Ukrainy, nazwała jego plan "oszustwem, którego ludzie mają dość". Nie określiła jednak, czy zrealizuje swoją groźbę. Jeszcze dzień wcześniej deklarowała, że połączenie pomocy dla Ukrainy i Izraela jest "antysemickie" i domagała się rozdzielenia obu spraw.

Nie jest jeszcze jasne, kiedy te ustawy mogą zostać przegłosowane, ponieważ według planu, w piątek Kongres ma udać się na kolejną dwutygodniową przerwę w obradach.

Biały Dom zapowiedział w poniedziałek, że sprzeciwia się przyjęciu osobnego pakietu zamiast ustawy przegłosowanej w lutym przez Senat, co byłoby najprostszym i najszybszym rozwiązaniem. Jednak niektórzy Demokraci zasygnalizowali, że mogą być gotowi poprzeć plan Johnsona, jeśli pozwoli on na wysłanie pilnie potrzebnej pomocy dla Kijowa. Według portalu Punchbowl News, Johnson rozmawiał w poniedziałek wieczorem z prezydentem Joe Bidenem i planuje odbyć rozmowę z liderem Demokratów w Izbie, Hakeemem Jeffriesem.

Wtorek przyniesie kolejne rozmowy na temat pakietu pomocy, tym razem z premierem Czech, Petrem Fialą. Jest on kolejnym w szeregu zagranicznych przywódców, którzy wzywają Kongres do wsparcia Ukrainy. Wcześniej podobne apele kierowali między innymi prezydent Andrzej Duda, szef brytyjskiego MSZ David Cameron, premier Japonii Fumio Kishida, czy premier Estonii Kaja Kallas.

Źródło artykułu:PAP
izraelukrainakongres
Wybrane dla Ciebie