Polska"To może być otwarcie nowej, jeszcze groźniejszej wojny"

"To może być otwarcie nowej, jeszcze groźniejszej wojny"

- Nie można wyciągać żadnych daleko idących wniosków, a przynajmniej takich wniosków, do jakich doszedł Jarosław Kaczyński, mówiąc na konferencji prasowej, że to był zamach zastępczy. To nie był zamach na Jarosława Kaczyńskiego, niezależnie od tego, ile razy ten mężczyzna wymienił jego nazwisko. To może być nowe, jeszcze groźniejsze otwarcie tej wojny. - stwierdził prof. Janusz Czapiński w rozmowie z dziennikiem "Polska The Times".

"To może być otwarcie nowej, jeszcze groźniejszej wojny"
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

20.10.2010 | aktual.: 20.10.2010 13:36

- Jeśli Jarosław Kaczyński nie zmieni retoryki i będzie coraz bardziej szerzył paranoidalne koncepcje tego, co się dzieje w Polsce, a siebie samego czynił ofiarą złożoną na ołtarzu ojczyzny, to w wyborach samorządowych polegnie. Ale w jakimś momencie szef PiS przekroczy granice zdrowego rozsądku w odbiorze Polaków. I może zacząć tracić nawet tych wiernych do tej pory PiS wyborców, większości nie straci, ale 20% poparcia to za mało, żeby istnieć w aktywnym politycznie sensie.

- To może być nowe, jeszcze groźniejsze otwarcie tej wojny. Ponieważ już zostało pośrednio, ale nazwane drugą, po Smoleńsku, ofiarą na ołtarzu ojczyzny. W pewnym sensie ten mężczyzna zginął w imię polskości, przynajmniej tak odebrałem słowa Jarosława Kaczyńskiego. I ten sposób interpretacji, paranoidalny wręcz, będzie kontynuowany, będzie dalej rozpalać emocje polityków.

- Wszyscy mają zasługi w przesuwaniu granicy tego, co wolno, a czego nie wypada powiedzieć. Nie chciałbym rozdawać „laurek”, tym bardziej i mniej zasłużonym. Wszyscy po trosze są winni - konstatuje profesor Czapiński.

Dalej zastanawia się nad jakością debaty publicznej i nie jest w tej sprawie optymistą. Uważa, że przeciwnie, arsenał broni po obu stronach zostanie wzmocniony, kłótnia polityczna się wyostrzy. Jednak wierzy w równowagę duchową większości Polaków. - Mamy rozum i niezależnie od tego, co powie Jarosław Kaczyński, co zrobią na odlew politycy innych partii, to Polak uzna, że to jest ich wojna, nie jego - stwierdził Czapiński.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (239)