"To kłamstwo". Kosiniak-Kamysz o słowach Błaszczaka
W nowym spocie PiS minister obrony Mariusz Błaszczak stwierdził, że rząd PO-PSL "był w stanie oddać pół Polski" w razie ataku ze wschodu. Udostępniono dokumenty objęte klauzulą poufności. - Jest ciągłość władzy i nie można używać racji stanu, by uzyskać kilka głosów. Rządzący niedawno mówili, że mysz się nie prześlizgnie przez płot na granicy. Zawsze będziemy walczyć o każdą część Polski - deklarował w programie "Gra o głosy" prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. Jednoznacznie ocenił słowa ministra Błaszczaka o oddaniu połowy Polski. - To kłamstwo. Dla mnie to nie jest autorytet. Najlepiej jakby w sprawach obronności wypowiadali się wojskowi. Mamy w Trzeciej Drodze generała Różańskiego. Nie będzie mówił o planach, bo jest na tyle odpowiedzialny, że żadnych planów nie będzie ujawniał. To fantastyczny prezent dla naszych wrogów. To wzmacnianie bezpieczeństwa? To niszczenie wspólnoty? Były też słowa o Buczy. To brak szacunku dla ofiar ludobójstwa, którego dokonał tam Putin - dodał polityk Trzeciej Drogi.