"To jest budynek klasy A! Nie podjeżdżaj rowerem"
Zarząd wieżowca Warsaw Financial Center wydał we wtorek oficjalne pismo, w którym zakazał pracownikom biurowca dojazdu do budynku na rowerze. Jaki jest powód zakazu? Drapacz chmur jest uznawany za jeden z bardziej prestiżowych budynków w stolicy, do którego nie wypada przyjeżdżać na rowerze.
Warsaw Financial Center jest budynkiem klasy A. Według zarządu nieruchomości nie przystoi by pracownicy tak eksuluzywnego biurowca przybywali do niego na jednośladach. W oficjalnym piśmie zakaz, a raczej likwidacja rowerowych miejsc parkingowych przed budynkiem, uzasadniony został dbaniem o standardy adekwatne do klasy, specyfiki i prestiżu budynku.
Jak podkreśla zarządca, jego decyzja podyktowana została troską o samych rowerzystów. Co przez to miał na myśli? Podobno wykorzystywanie miejsc parkingowych dla jendnośladów stwarza zagrożenie dla ich właścicieli, którzy mogą stać się ofiarą wypadku. Jednak do tej pory nie odnotowano żadnej stłuczki.
Sami zainteresowani są głęboko zdziwieni decyzją zarządu WFC. Propagowanie ekologicznego trybu życia jest bardzo rozpowszechnione na zachodzie Europy. Na rowerach przemieszają się ludzie bez względu na wiek, zawód, czy też klasę budowli w jakiej pracują. Dodatkowo zauważono, iż znajdujący się w sąsiedztwie WFC, budynek Rondo 1, w swoim garażu posiada aż 48 miejsc postojowych dla rowerów. A jest to budynek klasy AAA!