Wypędzają demony, głoszą proroctwa
W swojej wierze "wężownicy" piją nawet strychninę, wypędzają demony, głoszą proroctwa i uzdrawiają. A wszystko to przy ogłuszającej muzyce i spontanicznych pieśniach chwalących Pana.
Chociaż nie jest łatwo dostać się na takie nabożeństwa (odprawiane na obrzeżach miast i miasteczek amerykańskiej prowincji), chętnych do poznania tego hermetycznego świata "wężowników" nie brakuje.