"To było nieprofesjonalne". Poseł gani Morawieckiego
W wyniku eksplozji w Przewodowie w woj. lubelskim zginęły dwie osoby. Jak informowały polskie władze, na teren miejscowej suszarni zbóż spadła rakieta - najprawdopodobniej ukraińskiej obrony powietrznej. Z sondażu United Surveys dla DGP i RMF FM wynika, że 70 proc. badanych uważa, iż ten incydent nie wpłynie na stosunki polsko-ukraińskie. - To świadczy o zdrowym rozsądku Polaków. Ludzie rozumieją, z czego się wzięła ta wojna. Winien jest jeden - Putin - stwierdził w programie "Newsroom" WP poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal. Polityka opozycji zapytaliśmy też, jak ocenia reakcję polskich władz na pierwsze doniesienia medialne dotyczące tragicznych wydarzeń w Lubelskiem. - Rząd powinien być na takie sytuacje przygotowany. Dobre w reakcji rządu było to, że powstrzymywali się ze wskazywaniem winnego, dość długo zważali na słowa. Nieprofesjonalne było to, że premier nie wystąpił szybko. Powinien podać informacje, że na polskim terytorium zginęli polscy obywatele. To można było podać, złożyć kondolencie i powiedzieć, że kolejne informacje będą np. za dwie godziny - tłumaczył Kowal.