"To była wielka tragedia. Zjednoczyła nas. Szkoda, że na krótko"
To była wielka tragedia. Wielkie doświadczenie wszystkich Polaków. Szkoda, że zjednoczyło nas na krótko, a nie na dłużej - tak o katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem mówił Jerzy Buzek, przewodniczący Parlamentu Europejskiego w programie "To Był Dzień" w telewizji Polsat News.
Jak mówił Buzek nie ma możliwości prawnych, by Parlament Europejski zaangażował się w śledztwo smoleńskie. - Musimy nadać temu pewną międzynarodową rangę, by w ten sposób uzyskać nacisk na tych, którzy prowadzą śledztwo - uważa Jerzy Buzek. Według niego, "dziś przede wszystkim za śledztwo odpowiada Federacja Rosyjska. My musimy tam kierować, ten nacisk opinii publicznej, międzynarodowej."
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego mówił także o polskiej prezydencji unijnej. Ta zaczyna się 1 lipca 2011 roku. - Kalendarz już jest gotowy. Są pieniądze. Wspiera nas także Unia Europejska. Jest ważne, żeby mieć generalną koncepcję. My ją mamy - mówił. Gość Polsat News wymieniał pomysły, które Polska będzie chciała realizować w czasie swojego przewodnictwa w Unii Europejskiej. - To na przykład Morze Bałtyckie, ożywienie gospodarcze, partnerstwo wschodnie, nasi sąsiedzi - Mołdawia, Gruzja, czy Ukraina. Mamy też pomysł ożywienia wspólnego, europejskiego rynku. To pomysł dla wszystkich. Chcemy też stworzyć kapitał intelektualny Europejczyków.
- Polska prezydencja to wielkie wyzwanie dla opozycji. Ta powinna powiedzieć - prezydencja zdarza się raz na wiele lat. Powinna w wielu zasadniczych sprawach zjednoczyć się z rządem i wspierać go - dodał Jerzy Buzek. Według niego polska prezydencja to "wielka możliwość promocji Polski, wzmocnienia jej i wzmocnienia Unii Europejskiej".