Tłumy na wyborach. "Uruchomiono rezerwy kart"
W Toruniu komisje wyborcze przeżywają prawdziwe oblężenie. Wyborcy czekają w kolejkach na oddanie głosu. - Kilkanaście z komisji zgłosiło zapotrzebowanie na karty do głosowania z przygotowanej rezerwy - powiedział dyrektor toruńskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego Sławomir Michalak. Podobne zgłoszenia pojawiają się także z innych miejsc Polski.
Torunianie licznie ruszyli do wyborów. Przed komisjami wyborczymi tworzą się kolejki, a wyborcy cierpliwie czekają, żeby spełnić swój obywatelski obowiązek.
Swoje odczekać na oddanie głosu musiał także dyrektor toruńskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego Sławomir Michalak.
- Sam stałem w kolejce do głosowania ok. 30 minut. Już komisje występują o uruchomienie rezerwy kart. Działamy na bieżąco, ale jest to już przynajmniej kilkanaście zgłoszeń z różnych miejsc w naszym okręgu. Skala nie jest jeszcze przytłaczająca, ale duża - przekazał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Kolejki się tworzą, bo zainteresowanie jest bardzo duże, a przepustowość lokali wyborczych jest, jaka jest, do tego dochodzą składy liczbowe komisji. Oczywiście maksymalnie można zwiększyć skład komisji do 13 osób, ale to byłoby trzeba zrobić wcześniej, a nie da się tego zrobić teraz. Myślę, że w skali kraju nie byliśmy gotowi na to, że będzie tak skokowo większa frekwencja - dodał.
Głosowanie przebiega jednak spokojnie. - Nie dotarły do mnie żadne informacje o poważniejszych incydentach na naszym terenie - potwierdził dyrektor toruńskiej delegatury.
- W końcu apele o frekwencję przyniosły skutek - podsumował Michalak.
Podobne zgłoszenia z innych regionów Polski
- Okręgowe komisje wyborcze mają rezerwy kart do głosowania i mogą je uruchamiać - przekazała szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak.
- Był uruchamiany dodatkowy druk kart do głosowania, bo była tak duża liczba chętnych. To już było w godzinach wczesnopopołudniowych, była informacja, że takie działania trzeba poczynić - dodała.
Prośby o uruchomienie rezerw przekazały także komisje z Gdańska, Sopotu, Krynicy Morskiej. Uruchomiono rezerwy również w Poznaniu oraz województwie lubelskim.
- Uruchamiamy rezerwę w coraz większej ilości obwodów, bo w obwodzie, który przekroczył frekwencję 80 proc. jest uruchamiana rezerwa - powiedział rzecznik Okręgowej Komisji Wyborczej w Lublinie Piotr Czajkowski. Jako przykłady podał obwód nr 115 w Lublinie. - Jest takich obwodów w Lublinie, Puławach coraz więcej - dodał.