Timor Wsch.: godziny do uzyskania niepodległości
Uroczystości ogłoszenia niepodległości Timoru Wsch.(PAP/EPA - Dita Alangkara)
Prawie 1000 mieszkańców Timoru Wschodniego uczestniczyło w Dili w niedzielę w porannej Mszy św. modląc się o lepszą przyszłość i odliczając godziny do ogłoszenia niepodległości swojego kraju.
19.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Dawna kolonia portugalska, a następnie indonezyjska prowincja Timor Wschodni, po ponad 400 latach niewoli i okupacji, w niedzielę o północy (czasu miejscowego) stanie się jako Timor Lorosae 192. niepodległym krajem świata.
Laureat nagrody Nobla w 1996 r. biskup Carlos Ximenes Belo odprawiając mszę w swoim ogrodzie w Dili wezwał do pokoju i przebaczenia oraz pobłogosławił liderów Timoru Wsch.
Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Jesteśmy dumnymi i prostymi ludźmi, którzy zasługują na pokój i wolność - powiedział działacz niepodległościowy, laureat nagrody Nobla i przyszły minister spraw zagranicznych Timoru Wsch. Jose Ramos-Horta.
Jak pisze Reuters, w stolicy Dili panuje radosny i podniosły nastrój. Miasto udekorowano na wieczorną uroczystość. Żołnierze ze stacjonujących tam sił pokojowych ONZ wzmacniają środki bezpieczeństwa.
Australijski premier John Howard jest pierwszym zagranicznym przywódcą, który przybył do Dili na uroczystość. Powiedział dziennikarzom, że zaapeluje do wspólnoty międzynarodowej, by nie zapomniała o Timorze Wschodnim po północy w niedzielę.
Wśród zagranicznych gości na wieczornej ceremonii będzie sekretarz generalny ONZ Kofi Annan, który przekaże władzę rządowi nowego państwa od 1999 roku pozostającego pod administracją ONZ. USA reprezentować ma były prezydent Bill Clinton. Przybędzie także prezydent dawnego okupanta - Indonezji - Megawati Sukarnoputri.
Portugalczycy opuścili Timor Wschodni w 1975 roku. 28 listopada niepodległościowa, lewicowa organizacja Fretilin proklamowała powstanie niepodległego Timoru. 7 grudnia 1975 r. terytorium zajęły wojska indonezyjskie, które potem bezwzględnie tłumiły ruch niepodległościowy. Oblicza się, że w ciągu 24 lat rządów Dżakarty zginęło około 200 tys. Timorczyków. (miz)