Terlecki: To chuligani polityczni
Ryszard Terlecki skomentował atak na biuro poselskie Beaty Kempy w Sycowie. - To przejaw frustracji i bezradności agresorów, który może doprowadzić do niewyobrażalnych skutków - powiedział wicemarszałek Sejmu. Do sprawy odniósł się również Stanisław Karczewski.
We wtorkową noc ktoś podpalił biuro poselskie Beaty Kempy w Sycowie. - Miały miejsce skandaliczne, kolejne wybryki chuliganów politycznych, którzy atakowali posłów, dziennikarzy, a teraz atakują biura poselskie - skomentował dla TVP Info Terlecki.
- To przejaw frustracji i bezradności agresorów, który może doprowadzić do niewyobrażalnych skutków - dodaje wicemarszałek Sejmu. To nie pierwszy przypadek ataku na biura posłów PiS w ostatnich dniach.
Do ataku odniósł się również Stanisław Karczewski. - Jeśli narażone są nasze biura, nasze rodziny to widać, że zbliżamy się do bardzo złego czasu - stwierdził Marszałek Senatu. Wyraził też nadzieję, że nadchodzące święta doprowadzą do obniżenia negatywnych emocji.
W niedzielę ktoś zdewastował lokal, w którym mieści się siedziba PiS w Szczecinie Z kolei w poniedziałek zniszczono wejście do biura posłów Melaka, Krajewskiego i Tomaszewskiej w Warszawie.
Źródło: TVP Info/TVN24.pl