Ryszard Terlecki kontra Klaudia Jachira. "Miałem nadzieję, że nie ma pani na sali"
Podczas wtorkowego posiedzenia Sejmu nie zabrakło mocnych słów. Posłanka Klaudia Jachira nazwała stację TVP "pisowską szczujnią". Nie uszło to uwadze wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego. Polityk PiS odgryzł się posłance.
09.02.2022 | aktual.: 09.02.2022 17:03
Sejm zajął się we wtorek rządowym projektem. Państwo miałoby dofinansować kwotą 100 zł zakup dekoderów umożliwiających odbiór naziemnej telewizji cyfrowej w nowym standardzie.
Podczas debaty głos zabrała posłanka Klaudia Jachira. - Jeśli zdekodują te steki kłamstw, manipulacji, nienawiści, którego każdego dnia sączy w uszy Polaków i Polek TVPiS... Jak najbardziej dofinansujmy takie dekodery, które sprawią, że pisowska szczujnia znów stanie się telewizją publiczną. Obawiam się jednak, że takie dekodery nie istnieją - mówiła Jachira.
Posłanka przekonywała też, że nikt nie zagłosowałby na Prawo i Sprawiedliwość, jeśli tego typu dekodery byłyby dostępne.
Starcie Klaudii Jachiry z Ryszardem Terleckim
Na reakcję nie trzeba było długo czekać. - Przez chwilę miałem nadzieję, że nie ma pani na sali, ale niestety... - powiedział Ryszard Terlecki do mikrofonu, gdy Jachira schodziła z mównicy sejmowej.
Posłanka od razu odpowiedziała wicemarszałkowi Sejmu. - Ale jestem zawsze - odparowała.
Później zamieściła na Twitterze nagranie swojej wypowiedzi. "Panie Terlecki, jestem na sali tak długo, jak będziecie niszczyć Polskę, jestem na sali, by patrzeć wam na ręce" - skomentowała posłanka KO.
Czytaj też:
Źródło: se.pl