"Teraz nas kochacie?". Kpina w Sejmie
PiS nie ustaje w zalotach do PSL. Rządzący, którzy nie mają zdolności koalicyjnych i nie reagują na jednoznaczne deklaracje ze strony ludowców, dalej próbują przekonać PSL do podjęcia rokowań na temat ewentualnego utworzenia gabinetu z PiS. Do bezpośredniego starcia między politykami obu ugrupowań doszło na korytarzach Sejmowych. - Teraz nas kochacie? - pytał retorycznie rzecznik PSL Miłosz Motyka.
Europoseł PiS i poseł elekt Zbigniew Kuźmiuk rozmawiał z dziennikarzami w Sejmie, gdzie przekonywał o próbach nawiązania relacji z PSL, która miałaby doprowadzić do utworzenia wspólnego rządu.
We wtorek na antenie Radia Zet głos w tej sprawie zabrał Władysław Kosiniak-Kamysz. - Nie ma szans na rozmowy z PiS. Jesteśmy demokratami. Tu nie ma niedomówień, tak wskazali wyborcy. Jeśli byłoby to zwycięstwo jednym, dwoma głosami, to byłoby przeciąganie liny. Jak PiS brakuje 35 mandatów, to jest to przewaga i stabilna większość - stwierdził jednoznacznie.
Politycy PiS nic sobie jednak z tego nie robią. W pewnym momencie do Kuźmiuka, który właśnie skończył swoje wystąpienie, podszedł rzecznik ludowców. - Panie pośle, jaki przypływ szczerości. Dzień dobry. Może mnie pan odblokuje nawet na Twitterze? - zapytał Miłosz Motyka
- Ja pana nigdy nie blokowałem - odpowiedział polityk PiS. - Niech pan sprawdzi - zaproponował Motyka. - Ja pana nigdy nie blokowałem - rzucił Kuźmiuk i pospiesznym krokiem oddalił się rzucając jeszcze "może nie teraz". - Teraz nas kochacie? - zapytał jeszcze rzecznik PSL.
Całość nagrał i wrzucił na Twittera dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Michalski. "PiS mizdrzy się do PSL, a rzecznik ludowców Miłosz Motyka do Zbigniewa Kuźmiuka z PiS: może najpierw mnie pan odblokuje na Twitterze. Teraz nas kochacie? No PSL dalej nie chce nic z Avonu. Chociaż Z. Kuźmiuk był przecież kiedyś w PSL" - napisał Michalski na Twitterze publikując nagranie.
Motyka wrzucił następnie na Twittera potwierdzenie, że Kuźmiuk zablokował go na Twitterze.