Terapia na Wiejskiej
Sejmowa Komisja Zdrowia zajęła się wczoraj projektami ustaw dotyczących pomocy publicznej dla szpitali. Bez nich nie będzie można rozdysponować wśród zadłużonych placówek prawie 2,2 mld złotych zarezerwowanych w budżecie na ten cel. To program ratunkowy dla szpitali, którym potrzebna jest długotrwała terapia.
02.03.2005 | aktual.: 02.03.2005 16:28
Dwa tygodnie temu Sejm odrzucił rządowy projekt, solidarnie oprotestowany przez opozycję oraz środowiska medyczne. Prawie identyczny projekt wniósł prezydent Aleksander Kwaśniewski, przedstawiając go jako własną inicjatywę legislacyjną.
Według projektu forsowanego przez prezydenta szpital, by otrzymać z budżetu państwa pożyczkę na spłatę zaległych podwyżek dla pracowników medycznych z tytułu tzw. ustawy 203, nie będzie musiał zrzekać się dalszych roszczeń w stosunku do Skarbu Państwa z tego tytułu. Ponadto połowę niskooprocentowanej pożyczki będzie można umorzyć. Nie będzie miało znaczenia, czy dana placówka przekształci się w spółkę użyteczności publicznej, czy też nie.
Opozycja PO i PiS, które mają alternatywne rozwiązania oprotestowały prezydencką ustawę. Elżbieta Radziszewska, posłanka PO, przedstawiła wczoraj opinię sejmowych ekspertów, z której jasno wynika, że projekt ustawy w pewnych fragmentach jest niezgodny z konstytucją, a także z przepisami obowiązującymi w Unii Europejskiej. Zawiera też szereg prawnych pułapek i niespójności. – Nasza propozycja ma na celu szybką pomoc zadłużonym szpitalom. Prawdziwą reformę trzeba zacząć po wyborach. Znów straciliśmy mnóstwo czasu – stwierdziła Radziszewska.
– Traktuje szpitale jak przedsiębiorstwa – mówi poseł PiS Bolesław Piecha – Tymczasem upadłości szpitala w żaden sposób nie można porównać do upadłości jakiejś firmy. To może być początek dzikiej prywatyzacji szpitali i kolejnego ogromnego bałaganu w systemie zdrowotnym.
Sytuacja jest niebezpieczna nie tylko dlatego, że długi służby zdrowia dramatycznie rosną (w całym kraju ocenia się je na 6 mld złotych, zaś w samym województwie śląskim na prawie 500 mln złotych).
5 lutego wszedł w życie artykuł 890 Kodeksu postępowania cywilnego, który pozwala komornikom na zajmowanie środków przeznaczonych na pensje pracowników w zadłużonych zakładach.
Jeszcze w poniedziałek nie było pewne, czy konkurencyjne wobec prezydenckiego projekty ustawy będą rozpatrywane przez komisję zdrowia. Marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz zarzucił, że... nie przeszły formalnej procedury, w tym społecznych konsultacji.
Poniedziałkowe posiedzenie komisji wstrzymano do wczoraj, kiedy to przeprowadzono konsultację projektów PO i PiS. Marszałek Cimoszewicz zgodził się na ten tryb, ze względu na wagę problemu. Minister zdrowia Marek Balicki był orędownikiem rozpatrywania wszystkich projektów.
Sejm o przyjęciu którejś z proponowanych ustaw powinien zdecydować jak najszybciej, by wybrana ustawa do końca marca mogła być przypieczętowana podpisem prezydenta.
Prezydencki projekt ustawy o pożyczkach dla szpitali będzie podstawą dalszych prac – zdecydowali wczoraj wieczorem głosami SLD, SdPl i UP posłowie sejmowej Komisji Zdrowia. W trakcie dalszego rozpatrywania projektu prezydenckiego posłowie będą go uzupełniać, uwzględniając pozostałe dwa projekty poselskie. Dziś Komisja Zdrowia ponownie zajmie się sprawą pożyczek dla szpitali.
Co proponuje prezydent otrzymanie pożyczki jest uzależnione od przedstawienia planu restrukturyzacji, który musi zaakceptować co najmniej połowa wierzycieli. długi nie będą darowane, ale egzekucje komornicze zostaną wstrzymane do czasu przeprowadzenia całkowitej restrukturyzacji. Gdy restrukturyzacja będzie źle i nieskutecznie prowadzona do szpitala „wraca” komornik. wzięcie pożyczki z budżetu nie skutkuje zrzeczeniem się roszczeń wobec państwa z powodu „ustawy 203”. ustawa daje możliwość umorzenia długów szpitali wobec państwa: ZUS, PFRON, z tytułu dzierżawy gruntów.
Czego chce PO Projekt ustawy przewiduje udzielenie pożyczek publicznym zakładom opieki zdrowotnej na pokrycie roszczeń pracowników tych zakładów, w 2005 roku w łącznej kwocie 2,2 mld przewidzianej w budżecie państwa. Pożyczkę może uzyskać każdy publiczny zakład opieki zdrowotnej, który spełnia wymogi art. 2 ust. 2 niniejszej ustawy.
Pożyczka może być umorzona w 100 proc., jeżeli m.in. zakład wykorzystał ją zgodnie z przepisami tej ustawy. Udzielenie tej pożyczki publicznym zakładom opieki zdrowotnej przez Skarb Państwa jest zgodne z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 18 grudnia 2002 roku, w którym jasno określono, iż za realizację podwyżek płac dla pracowników publicznych zakładów opieki zdrowotnej współodpowiedzialność ponosi system finansów publicznych.
Co obiecuje szpitalom PiS Projekt Prawa i Sprawiedliwości nie oferuje prostego rozdawnictwa pieniędzy z budżetu. PiS proponuje dwie raty pożyczek – 70 proc. można byłoby dostać w tym roku, a 30 proc. – w przyszłym, na co odpowiednie sumy trzeba zarezerwować w przyszłorocznym budżecie. Zadłużone placówki mogę mieć częściowo umorzone zobowiązania, ale muszą udowodnić, że się restrukturyzują np. zmniejszając swoje długi.
Agata Pustułka