Teoria Macierewicza nt. Romana Giertycha. W tle Rosja
Były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz na antenie Telewizji Trwam wymienił środowiska, które, jego zdaniem, zagrażają sojuszowi Polski z USA. Polityk twierdzi, że obie grupy łączy osoba... Romana Giertycha.
- Dwa środowiska w Polsce są najbardziej przeciwne polskim związkom z USA. Są przeciwne temu układowi geopolitycznemu, który daje nam największe szanse na utrwalenie niepodległości, na odbudowę siły państwa, gospodarki i Wojska Polskiego: to jest właśnie "Gazeta Wyborcza” i drobne środowiska, które powołują się na bycie narodowymi. Co jest spoiwem łączącym te formacje? Oczywiście Roman Giertych - powiedział Antoni Macierewicz na antenie Telewizji Trwam.
Były szef MON twierdzi, że polityczna wolta, której dokonał Giertych po latach spędzonych w Sejmie jako poseł LPR, jest dokładnie przemyślana. - Wydawało się, że stracił on swoje podłoże ideowe, stracił racjonalność działania. Jego działanie po stronie Platformy Obywatelskiej i "Gazety Wyborczej” wydawało się być absurdalne, tak samo jak to, że Adam Michnik i Grzegorz Schetyna wyciągają do niego rękę. To nie jest absurdalne. Oba środowiska łączy niechęć do USA. Oba środowiska są skrajnie antyamerykańskie i są proputinowskie i nawet wtedy, gdy są świadome tego, że dla Putina Polska jest obiektem do zniszczenia - tłumaczył.
Macierewicz zaapelował do narodowców, by nie dołączali do organizacji prorosyjskich. Podkreślił, że Roman Dmowski i Stronnictwo Narodowo-Demokratyczne "nigdy, z wyjątkiem jednej sytuacji" nie popierali Rosji. - "Polskość jest skazana na podział miedzy Niemcy i Rosję” - to mówi ideolog Putina i do tego prowadzi sojusz "Wyborczej” ze skrajnymi i drobnymi odłamami powołującymi się na formację narodową. Zwracam się do wszystkich prawdziwych polskich narodowców, rozważcie czy warto służyć "Gazecie Wyborczej” i Putinowi - apelował.
Źródło: Telewizja Trwam
Zobacz także: Robert Biedroń broni Rabieja. Atakuje polityków KE
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl