Była 13.20. Ruch Rosjan mógł skończyć się dla Polaków tragicznie
Załodze polskiego Turboleta nad Morzem Czarnym groziło śmiertelne niebezpieczeństwo po manewrze pilota rosyjskiego myśliwca. - Gdyby załoga nie zdołała opanować samolotu, byłoby tyle ofiar śmiertelnych, ilu ludzi na pokładzie - mówi w rozmowie z WP gen. Tomasz Drewniak.