Ten kraj to ostatnia nadzieja Rosji. Oficer Putina jest załamany
Po rok od rozpoczęcia wojny w Ukrainie - mającej trwać trzy dni! - nastroje w Rosji są coraz gorsze. Igor Girkin, pułkownik Specnazu oraz były dowódca separatystów w Donbasie, ocenił, że obecnie jedyną nadzieją na jakikolwiek sukces Rosji jest pomoc ze strony Chin. Ostro skrytykował też dowódcę "operacji specjalnej" w Ukrainie, nazywając go "kretynem". Mocnych słów było więcej.
25.02.2023 | aktual.: 25.02.2023 23:28
Swoimi przemyśleniami Girkin podzielił się w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Przekonywał, że Rosja potrzebuje nowego programu Lend-Lease. Nazwa ta podchodzi od ustawy zawartej w 1941 roku. Dokument zezwalał prezydentowi Stanów Zjednoczonych "sprzedawać, przenosić własność, wymieniać, wydzierżawiać, pożyczać i w jakikolwiek inny sposób udostępniać innym rządom dowolne produkty ze sfery obronności".
- Bez poważnej umowy Lend-Lease, obejmującej amunicję czy paliwo, nie będziemy w stanie długo walczyć. Pozostaniemy nadzy i bosi już w połowie lub pod koniec tego roku, w zależności od intensywności walk - przewiduje Girkin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: wielkie kule ognia pod Ługańskiem. Ukraińcy zapolowali na Rosjan
Według niego, rosyjski przemysł zbrojeniowy już teraz nie jest w stanie wyposażać żołnierzy w sprzęt, który został im oficjalnie przydzielony. W efekcie, często trafiają oni na front jedynie z podstawowym wyposażeniem.
- Wkrótce nie będziemy też w stanie uzupełniać utraconych systemów artyleryjskich. Nie mówiąc już o tym, że nasi niesamowici generałowie, na czele z tym kretynem Gierasimowem, po prostu palą i porzucają sprzęt w takich ilościach, że przemysł zbrojeniowy nie będzie w stanie tego wytrzymać - oświadczył były dowódca separatystów z Donbasu.
Według niego, tylko w walkach pod Iziumem, rosyjscy żołnierze porzucili aż 450 sztuk pojazdów opancerzonych. - Tylko Chiny są w stanie umożliwić nam kontynuowanie tej wojny z jakimkolwiek sukcesem i wygranie jej - zakończył rosyjski oficer.
Chiny przedstawiły "plan" ws. wojny. 12 punktów
"Ważne jest poparcie kontaktów Moskwy i Kijowa na rzecz jak najszybszego wznowienia bezpośredniego dialogu, stopniowego zmniejszania napięcia i całkowitego zaprzestania działań wojennych" - czytamy w dokumencie.
Jak zaznaczają Chiny, "jednostronne sankcje (niezatwierdzone przez Radę Bezpieczeństwa ONZ - red.) i maksymalne naciski nie mogą rozwiązać problemu, a jedynie stwarzają nowe problemy".
W dokumencie chińskie MSZ stwierdza także, że użycie broni jądrowej jest niedopuszczalne. "Broń nuklearna nie może być używana, a wojna nuklearna nie może być prowadzona. Należy przeciwstawić się groźbie lub użyciu broni nuklearnej" - napisano.
Źródło: twitter.com/francis_scarr/WP Wiadomości