Ten bandyta miał pecha. Kiedy strzelał...
Niezdarność sprawców napadu na bank w Rzymie uratowała wziętych przez nich na kilka minut zakładników. Kiedy napastnik mierzył z pistoletu do jednego z nich, ale pociski wysypały mu się na podłogę.
10.01.2011 | aktual.: 10.01.2011 17:34
Około południa dwóch mężczyzn wtargnęło do filii banku Unicredit w Rzymie, gdzie przy okienkach stało pięciu klientów.
Terroryzując bronią kasjerów i pozostałe osoby, napastnicy zażądali pieniędzy oraz skutera, aby na nim uciec z łupem. Według jednego z kasjerów mężczyźni zachowywali się wyjątkowo niezgrabnie i to właśnie zapobiegło nieszczęściu.
Policja, która przybyła natychmiast po tym, jak w banku uruchomiono alarm. Przestępcy zostali aresztowani.
NaSygnale.pl: Jedni kradli puszki z datkami, inni zbierali dla siebie