Telewizja CNN dowodzi, że ma dowody na planowane zajęcie Kijowa przez Rosję
Powołując się na przedstawicieli administracji USA, stacja telewizyjna CNN podała, że istnieją dowody wskazujące, że Rosja może planować zajęcie Kijowa i obalenie obecnych władz Ukrainy. Administrację szczególnie niepokoi rozmieszczenie rosyjskich wojsk na Białorusi.
- Niektórzy oficjele, którzy widzieli informacje wywiadowcze, mówią, że są dowody na to, że Rosja planuje próbę zajęcia Kijowa i obalenie władz Ukrainy - podała telewizja CNN. Niepokoje te podzielił przedstawiciel Departamentu Stanu podczas telefonicznej konferencji prasowej. Jak stwierdził, rozlokowanie wojsk na Białorusi daje Rosji dodatkowe możliwości i kierunki ataku na Ukrainę.
Stacja podkreśla, że mimo informacji, które mają być w posiadaniu USA, Waszyngton wciąż nie wie, czy na Kremlu podjęto decyzję o nowej agresji na Ukrainie i jaki jest plan Moskwy.
USA: Są dowody, że Rosja planuje zajęcie Kijowa
Dyplomata zwrócił uwagę, że choć oficjalnie rosyjscy żołnierze przyjechali na ćwiczenia wojskowe, nie były one wcześniej zapowiadane, a ich liczba jest większa niż w przypadku normalnych manewrów. Jego zdaniem rozmieszczenie wojsk stawia pod znakiem zapytania to, czy kontrolę nad Białorusią rzeczywiście jeszcze sprawuje Alaksandr Łukaszenka i czy Białoruś jest państwem suwerennym.
Konflikt Rosja-Ukraina. Kijów przeprowadził przy wschodniej granicy ćwiczenia wojskowe
- Moskwa domaga się w ten sposób od zależnego od siebie białoruskiego dyktatora spłaty długu, wynikającego ze wsparcia Kremla wobec protestów przeciw jego władzy - zasugerował.
Rzecznik Pentagonu: "Rozmieszczenie wojsk rosyjskich daje wiele opcji działania"
Inną cytowaną przez CNN opcją jest bardziej ograniczona ofensywa z Donbasu, której celem miałoby być połączenie terytorium z Krymem. Mimo to, ani ukraińscy, ani amerykańscy przedstawiciele nie mają pewności co do rosyjskich intencji. Podczas wtorkowego briefingu prasowego rzecznik Pentagonu John Kirby ocenił, że rozmieszczenie wojsk rosyjskich - wzdłuż niemal całej granicy rosyjsko-ukraińskiej, na Krymie i na Białorusi - daje Rosji "wiele opcji działania" w perspektywie ewentualnej agresji.
Według CNN, administracja wciąż zastanawia się nad tym, jaką broń powinna przekazać Ukrainie, zarówno, by mogła ona bronić się przed atakiem, jak również, by postawiła opór w razie okupacji kraju. Wśród rozważanych możliwości jest amunicja, moździerze, dodatkowe dostawy zestawów przeciwpancernych Javelin i systemy przeciwlotnicze.
Źródło: PAP