Tego zabrakło na paradzie Putina. Ważny szczegół. Ekspertka tłumaczy
W poniedziałek 9 maja Rosja świętowała Dzień Zwycięstwa. Komentatorzy zwrócili uwagę, że na paradzie w Moskwie z udziałem Władimira Putina nie była eksponowana litera "Z" - symbol rosyjskiej inwazji na Ukrainę. - To pewna różnica między tym, co działo się na paradzie w Moskwie, a w innych miejscowościach. Litera "Z" pojawiała się trochę poza kamerami (...). Rzeczywiście więcej było symboliki sowieckiej - komentowała w programie "Newsroom" WP prof. Agnieszka Legucka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. Przypomniała, że na Placu Czerwonym miał się odbyć przelot myśliwców, który miał się układać w literę "Z", ale zostało to odwołane - oficjalnie z przyczyn pogodowych, niezależnych od władz. - Tłumaczę to w kategoriach uspokajania Rosjan, żeby nie epatować wojną w Ukrainie tak mocno, nie budować wojennej atmosfery wśród rosyjskiego społeczeństwa - mówiła Legucka. Powód? - Rosjanie przestraszyli się powszechnej mobilizacji - stwierdziła.