Te nieruchomości trzeba zabrać Rosji? Polityk o budynkach w Warszawie
Jacek Ozdoba został zapytany w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski o propozycję zmian w Konstytucji dot. konfiskaty majątków i opodatkowania firm, które będą działać na terenie Rosji. - My jako ugrupowanie (Solidarna Polska - przyp. red.) wiemy, jak ważne są sankcje i konsekwencje wobec zbrodniarzy - powiedział wiceminister klimatu i środowiska. - Minister Zbigniew Ziobro razem z prokuratorem Międzynarodowego Trybunału w Hadze mówił o tym, że Polska podejmuje w tej chwili działalność w zakresie zbierania materiału dowodowego w celu postawienia przed sądem Władimira Putina i pozostałych tych, którzy są zbrodniarzami. Musimy pamiętać o tym, że to jest bardzo ważna czynność. To jest postawienie "kropki nad i" i wreszcie nazwanie rzeczy po imieniu - podkreślił polityk. - Bez tej działalności za chwilę znowu będzie poczucie, że akceptujemy to, co się stało, tak jak było w 2014 roku - dodał gość WP. Polityk nawiązał też do zmian w Konstytucji. - Wypowiem się indywidualnie, jako poseł. Uważam, że rozmowa na ten temat jest istotna i będziemy się przyglądać tym zmianom. Jeśli będą one korzystne, będziemy je popierać - wyjaśnił. - Ja teraz znajduję się w miejscu, które jest kilkaset metrów od majątku, do którego roszczenia zgłaszała Federacja Rosyjska. To jest na Dolnym Mokotowie dość duża nieruchomość, która powinna być absolutnie natychmiast zabrana, tak samo, jak inne nieruchomości, które były przedmiotem sporu. Oprócz tego konfiskata i całkowite przejęcie oraz zabranie na zawsze majątku tych, którzy dokonują przestępstw, są bandziorami i mordercami - dodał wiceminister.