Te gminy mają największe szanse w "bitwie o wozy". Niektóre z nich są jednymi z najbogatszych

"Bitwa o wozy" to nie nowy reality show, ale pomysł MSWiA na zwiększenie frekwencji wyborczej. Gminom, w których frekwencja w wyborach prezydenckich będzie najwyższa, resort oferuje nowe wozy strażackie. Ale często gminy, w których do urn chodzi najwięcej osób, są jednymi z najbogatszych.

Te gminy mają największe szanse w "bitwie o wozy". Niektóre z nich są jednymi z najbogatszych
Źródło zdjęć: © MSWiA
Piotr Barejka

Gminy mają rywalizować o 16 nowych wozów strażackich. Są jednak pewne warunki, bo wóz może dostać tylko jedna w gmina w województwie, a liczba jej mieszkańców nie może być wyższa niż 20 tysięcy. O wygranej decydować będzie wysokość frekwencji. Sprawdziliśmy więc, które gminy mają szansę na nowy wóz. Pod uwagę wzięliśmy frekwencję z ostatnich wyborów parlamentarnych.

Okazało się, że wielu gmin poniżej 20 tysięcy mieszkańców, w których frekwencja była najwyższa, można szukać również na szycie listy najbogatszych gmin w Polsce. Tę ogólną, gdzie pod uwagę brane są wszystkie gminy, co roku publikuje GUS. Z podziałem na gminy wiejskie swoją listę opracowuje samorządowe pismo "Wspólnota".

Gdzie mogą trafić wozy? Na liście są bogate gminy

Na przykład licząca 17100 mieszkańców gmina Suchy Las z Wielkopolski osiągnęła imponujące 79 proc. frekwencji, co było najwyższym wynikiem w województwie. Jednocześnie to gmina, która w ostatnim rankingu najbogatszych gmin w Polsce zajmuje 29 miejsce (na prawie 2500 gmin). W rankingu gmin wiejskich zajmuje 8 miejsce w Polsce.

Na Mazowszu ponad 80 proc. frekwencji zanotowała licząca 17 800 mieszkańców gmina Michałowice. W całej Polsce zajmuje w rankingu zamożności 32 miejsce. W województwie śląskim najliczniej do urn poszli mieszkańcy gminy Jaworze. Nieco ponad 70 proc. frekwencji. Jednocześnie to najbogatsza gmina w powiecie bielskim, a w rankingu ogólnopolskim wszystkich gmin zajmuje 258 miejsce. Natomiast wśród gmin wiejskich 132.

Na Warmii i Mazurach liderem była gmina Stawiguda. Frekwencja na poziomie niemal 70 proc. I liczba mieszkańców wynosząca nieco ponad 9 tysięcy. To gmina na 71 miejscu na liście najbogatszych gmin w Polsce. I 38 wśród gmin wiejskich. Z kolei frekwencja w gminie Cisna na Podkarpaciu podchodziła pod rekord Polski. Wyniosła ponad 77 proc. Gmina jest malutka, ledwie 1700 mieszkańców. Miejsce w ogólnopolskim rankingu? 63. W rankingu gmin wiejskich? 25.

W Łódzkiem to gmina Nowosolna. Prawie 74 procent frekwencji. I niecałe 5 tysięcy mieszkańców. 126 miejsce w ogólnopolskim rankingu. I 51 wśród gmin wiejskich. W Kujawsko-Pomorskim wygrała gmina Osielsko. 75 proc. frekwencji i 88 miejsce w ogólnopolskim rankingu gmin. Na Dolnym Śląsku czempionem była gmina Czernica. Nie jest tak zamożna jak pozostałe gminy, bo zajmuje 658 miejsce.

Na Pomorzu wyróżniła się gmina Kosakowo. 74 procent i 267 miejsce w rankingu. Na Podlasiu pierwsze miejsce zajęła gmina Supraśl. 14 tysięcy mieszkańców i prawie 66 proc. frekwencji. W rankingu najbogatszych gmin miejsce w połowie. W Zachodniopomorskiem najwyższą frekwencje miała gmina Dobra, jednak nie mieści się ona w limicie 20 tysięcy mieszkańców. Dlatego wóz mógłby trafić do Kołbaskowa, które zanotowało 66 proc. frekwencji. I 168 miejsce w ogólnopolskim rankingu.

Bogata gmina i biedna straż? To się zdarza

Władze niektórych gmin mówią WP, że informacja o organizowanej przez MSWiA akcji jeszcze do nich nie dotarła. - Na pewno będziemy zachęcać do głosowania. Ale nie będziemy promować żadnej opcji politycznej, to po prostu obywatelski obowiązek - mówi w rozmowie z WP Marcin Iwaniuk, wiceburmistrz Supraśla. - Wydaje mi się, że w każdej gminie przydałby się nowy wóz, u nas też. Gdybyśmy po wyborach jeden dostali, to zostaje tylko się cieszyć - dodaje.

Odezwaliśmy się również do naczelnika OSP w Suchym Lesie. Jednej z najbogatszych gmin, która miałaby szansę na wóz. - Każda jednostka z chęcią przyjęłaby nowy samochód - przyznaje w rozmowie z WP. - Pisaliśmy wiele wniosków o dofinansowanie naszej jednostki, ale nie znaleźliśmy się na żadnej liście - dodaje.

- Nasza gmina jest zamożna, ale to nie do końca przekłada się na finansowanie jednostek. Mamy cztery jednostki w gminie, dwie są bardzo mocno dotowane, dwie trochę zapomniane - mówi. - Na przestrzeni ostatnich piętnastu lat nie dostaliśmy nowego samochodu. Ale w Wielkopolsce są takie jednostki, gdzie mają tylko starego jelcza czy stara. Im bardziej przydałoby się nowe auto - przyznaje.

O pomysł "bitwy o wozy" nasza reporterka Karolina Kołodziejczyk zapytała byłego szefa MSWiA Jarosława Zielińskiego. - Jestem pewny, że te wozy na pewno trafią tam, gdzie będą potrzebne - odpowiedział, gdy padło pytanie o to, czy gminy z najwyższą frekwencją rzeczywiście najbardziej potrzebują wozów strażackich.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (90)