Tatry. Całonocna akcja TOPR. Turyści utknęli pod Krzyżnem
Przez całą noc ratownicy TOPR prowadzili skomplikowaną akcję w Tatrach Wysokich. 3 turystów w bardzo trudnych warunkach zabłądziła w okolicach przełęczy pod Krzyżnem. Jeden z nich, spadając do żlebu, poważnie uszkodził sobie nogę.
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe otrzymało zgłoszenie we wtorek po popołudniu. - Jednej z osób udało się jakimś cudem zejść do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich i zawiadomić o problemach. W miejscu, gdzie utknęli turyści, nie ma zasięgu sieci komórkowej. Jeden z mężczyzn oczekujących na pomoc próbował zejść, ale spadł i złamał nogę. Kolejna osoba również upadła, doznając lżejszych obrażeń - relacjonował ratownik dyżurny TOPR.
Na miejsce wysłano 15 górskich ratowników. Akcja była jednak utrudniona przez ciężkie warunki panujące w Tatrach Wysokich. Dopiero rano możliwy był transport poszkodowanego turysty do zakopiańskiego szpitala. Kolejną poszkodowaną osobę sprowadzono na dół do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich.
Wyjątkowo w akcji brał udział wojskowy helikopter "Sokół" z 2 Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej. Maszyna zastępuje tymczasowo TOPR-owskiego "Sokoła", który obecnie przechodzi rutynowy przegląd.
Obecnie w Tatrach obowiązuje 1. stopień (w 5. stopniowej skali - przyp. red.) zagrożenia lawinowego. "Pokrywa śnieżna jest na ogół dobrze związana i stabilna. Wyzwolenie lawiny jest na ogół możliwe jedynie przy dużym obciążeniu dodatkowym w nielicznych miejscach na bardzo stromych lub ekstremalnych stokach. Możliwe jest samoistne schodzenie małych i średnich lawin" - ostrzega TOPR.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: polsatnews.pl